„Zadzwonił mój kolega profesor Krasnodębski”. Profesor Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni Jerzy Kosiński nie wziął udziału w obradach senackiej komisji nadzwyczajnej do spraw Pegasusa z powodu nacisków. Ekspert od cyberbezpieczeństwa zeznał przed sejmową komisją śledczą do spraw Pegasusa, że w drodze na posiedzenie senackiej komisji dostał telefon z sugestią, iż z tego powodu jego przełożony – czyli rektor Akademii Marynarki Wojennej – może mieć kłopoty ze strony swoich przełożonych. – Zadzwonił mój kolega profesor Krasnodębski – żebym to rozważył, ponieważ do Akademii Marynarki Wojennej wpłynęła informacja, że rektor nie panuje nad swoimi pracownikami – mówił profesor Kosiński. Senacka komisja nadzwyczajna do spraw wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji, ich wpływu na proces wyborczy w Rzeczypospolitej Polskiej oraz reformy służb specjalnych 6 września 2023 roku zatwierdziła raport końcowy ze swoich prac. Wynika z niego, że w Polsce programu Pegasus użyto w stosunku do osób, wobec których nie toczyło się żadne postępowanie dotyczące udziału w popełnieniu przestępstwa, a ofiarami inwigilacji stawały się osoby, które krytycznie oceniały politykę PiS.W południe przed sejmową komisją śledczą do spraw Pegasusa będzie zeznawał Jarosław Kaczyński.