Za każdy zarzut może mu grozić nawet 250 tys. dolarów grzywny. W poważne kłopoty wpadł 80-letni rolnik, który postanowił stworzyć nowy gatunek owiec. Zmutowane zwierzęta chciał sprzedać do rezerwatów strzeleckich. Arthur Schubarth to szczęśliwy posiadacz 215-hektarowego rancza w stanie Montana (USA). Postanowił sobie jednak dorobić i sprowadził z Azji Środkowej nasienie największych na świecie dzikich owiec ze środkowej Azji (Marco Polo argali). Schubarth pracował w swoim laboratorium celem sklonowania embrionów, a następnie wszczepił embriony owcom na swoim ranczu. W wyniku tego działania stworzył zmutowany gatunek, który nazwał Montana Mountain King. Tak zmodyfikowane owce miały 5 kg wagi i 5 cm wzrostu (mierzą 125 cm i ważą 145 kg) więcej niż największy na świecie Marco Polo argali.Zanim Schubarth przeprowadził cały skomplikowany proces, wraz ze swoimi wspólnikami sfałszował świadectwa kontroli weterynaryjnej. Miał również sprzedawać nasienie Marco Polo innym hodowcom w całych Stanach. Celem działania mężczyzny było sprzedanie hybryd do rezerwatów strzeleckich, które pozyskują środki dzięki umożliwianiu polowań na trofea łowne. Marco Polo argali to gatunek chroniony na mocy prawa międzynarodowego. Ponadto sprowadzanie i hodowanie tego zwierzęcia mogło spowodować zagrożenie dla rodzimych gatunków. Schubarth usłyszał kilka zarzutów. Wyrok w jego sprawie zapadnie 11 lipca. Za każdy zarzut może mu grozić nawet 250 tys. dolarów grzywny.