W pobliżu obwodu królewieckiego GPS przestał działać. Rosjanie zakłócają sygnał GPS samolotu brytyjskiego ministra obrony wracającego z Polski – donoszą brytyjskie media. „GPS miał być bezużyteczny, więc piloci musieli ustalić pozycję samolotu w inny sposób. Telefony nie działały” – tak opisują to rozmówcy brytyjskich mediów, między innymi dziennika „Times”.Rosjanie zakłócili łączność samolotu z brytyjskim ministrem na pokładzieSamolot z ministrem obrony na pokładzie przelatywał nieopodal Królewca. To wtedy Rosjanie mieli zakłócić łączność na około pół godziny. Według wojskowych, bezpieczeństwu ludzi na pokładzie nic jednak nie groziło. Nie ma też pewności, czy Rosjanie specjalnie obrali na cel ten konkretny samolot.Minister Grant Shapps był w Polsce między innymi, by obserwować duże ćwiczenia NATO w Orzyszu.