Wzięli udział we wspólnej konferencji prasowej. Prezydent Andrzej Duda przybył w czwartek do Brukseli, gdzie w Kwaterze Głównej NATO spotkał się z sekretarzem generalnym Sojuszu Jensem Stoltenbergiem. Obaj politycy wzięli udział w konferencji prasowej. Szef NATO podziękował Polsce za obecność w Sojuszu. – Polska stała się kluczowym członkiem NATO, który buduje jedną z najsilniejszy armii w Sojuszu i wydaje aż 4 proc. PKB na obronność – powiedział Stoltenberg. Spotkanie odbyło się z okazji 25. rocznicy wstąpienia Polski do NATO. Jak powiedział prezydent Andrzej Duda „trzy pokolenia Polaków czekały na wejście naszego kraju do Sojuszu”. – To postawiło nas na powrót wśród państw wspólnoty demokratycznego zachodu – stwierdził. Andrzej Duda spotkał się z Jensem Stoltenbergiem– Polska jest dziś ważną częścią sojuszu na wschodniej flance i gwarantem bezpieczeństwa. Jako wiarygodny członek Sojuszu niesiemy bezpieczeństwo i pokój innym, a także wspieramy naszych sąsiadów – powiedział prezydent.Andrzej Duda przyjechał do brukselskiej siedziby NATO prosto ze Stanów Zjednoczonych. – Zrelacjonowałem Jensowi Stoltenbergowi spotkania, które odbyłem podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych – Biały Dom, Kongres, Fort Stewart – mówił. – Dziękuję za decyzje w ramach NATO o pomocy na przestrzeni najbliższych lat dla Ukrainy. To niezbędne, by rosyjski imperializm został pokonany na Ukrainie – dodał. Prezydent zaapelował, aby członkowie Sojuszu wydawali więcej na własne bezpieczeństwo. – Wydatki naszego kraju na obronność to 4 proc. PKB. Postuluję do sojuszników, byśmy wszyscy podnieśli nasze wydatki z 2 do minimum 3 proc. By nasza polityka stała się rzeczywiście efektywna. Potrzebujemy dziś więcej siły, więcej zasobów militarnych, aktywnej polityki badań rozwojowych – uzupełnił.Szef NATO dużą część swojego wystąpienia poświęcił wojnie na Ukrainie. – Dzięki kreatywności i odwadze Ukraina pokazuje, że Rosję da się pokonać. Moskwa płaci ciężką cenę ze swoją agresję – powiedział Stoltenberg.Stoltenberg: Na Ukrainie zginęło 350 tysięcy rosyjskich żołnierzy– Mówimy o około 350 tysiącach ofiar wojskowych, czołgi ukraińskie też unieszkodliwiły dużą część zdolności czarnomorskich Rosji, również powietrznych – zaznaczył szef NATO. Podkreślił jednak, że mimo ciężkich strat Putin nie wycofuje się z dążenia do swoich celów wojennych.– Sytuacja jest trudna. Ukraina jest w potrzebie, potrzebuje więcej amunicji – powiedział szef NATO. Przypomniał, że każdy dzień opóźnienia w Kongresie USA w tej sprawie przekłada się na dalsze straty na polu walki. – To przełomowy krytyczny moment – ocenił Stoltenberg.Szef NATO podziękował też Polsce za wspieranie Ukrainy w wojnie z Rosją i przez pomoc uchodźcom. – Od przystąpienia do Sojuszu Polska stała się kluczowym sojusznikiem – zaznaczył Stoltenberg. Zwrócił uwagę, że Polska umacnia sojusz m.in. poprzez wojska powietrzne i lądowe.