Starship. Operator SpaceX utracił kontakt z megarakietą Starship podczas ponownego wejścia w atmosferę. Po 14 czasu polskiego rakieta wystartowała z kosmodromu w Teksasie i odłączyła się od boostera na wysokości 72 kilometrów nad ziemią. SpaceX początkowo informował o sukcesie trzeciego startu swojej jednostki. Manewr uruchomienia silników był udany. Po 15 minutach Starship znajdował się w przestrzeni kosmicznej.Według SpaceX, rakieta dotarła dalej niż przy poprzednich dwóch próbach, które zakończyły się eksplozjami. Po odłączeniu się od boostera pojazd miał ponownie wejść w atmosferę i wylądować na Oceanie Indyjskim. I właśnie przy ponownym wejściu w atmosferę SpaceX poinformował w internetowej transmisji o utracie łączności z jednostką, po czym okazało się, że uległa zniszczeniu. Kolonizacja Księżyca i MarsaStarship to budowana przez firmę SpaceX miliardera Elona Muska rakieta, która ma wynosić największe ładunki na orbitę i znacząco zmniejszyć koszty takiego transportu, ale także ma mieć kluczowy udział w kolonizacji Księżyca i Marsa.Dotychczas przeprowadzono dwa loty próbne całego systemu Starship. Ostatni w listopadzie ubiegłego roku. W obu przypadkach doszło do eksplozji.