Szef MSZ zabrał głos ws. 50 odwołanych dyplomatów. Minister Spraw Zagranicznych podpisał już wnioski o uruchomienie procedury na powołanie nowych ambasadorów – poinformował o tym sam Radosław Sikorski w czwartek podczas wizyty w Helsinkach. Szef dyplomacji powiedział, że lista ponad 50 odwołanych ambasadorów „uwzględnia preferencje prezydenta Andrzeja Dudy”. Szef resortu dyplomacji odniósł się do kwestii obsady polskich placówek dyplomatycznych podczas oficjalnej wizyty w Finlandii, gdzie spotkał się z minister spraw zagranicznych Eliną Valtonen i prezydentem Alexandrem Stubbem.Sikorski: Prezydent przekazał swoje preferencje w grudniu– Proszę pamiętać, że są to bardzo różnego rodzaju pracownicy resortu dyplomacji. Niektórzy są tymczasowi, którzy byli wzięci spoza ministerstwa, czasami z bardzo politycznych motywów; część z tej grupy to po prostu osoby, którym kończą się kadencje, która trwa trzy do czterech lat; część to zawodowi dyplomaci, którzy po prostu wrócą na stanowiska w centrali i za jakiś czas znowu wyjadą i oczywiście służą do czasu, aż nie zostaną poproszeni o przyjazd do kraju – wyliczał Sikorski.– Mamy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych cały system związany z rotacjami – powiedział minister i zapewnił, że ciągłość polskiej polityki zagranicznej będzie zachowana. Szef polskiej dyplomacji zaznaczył przy tym, że preferencje, które przekazał mu prezydent podczas spotkania w tej sprawie w grudniu, na razie zostały uwzględnione.Wśród odwoływanych ambasadorów są – tłumaczy szef MSZ – zarówno zawodowi dyplomaci, z których część kończy już swoje kadencje, jak i osoby z nadania politycznego.Kancelaria Prezydenta czeka na wniosek MSZWcześniej na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia szefowa Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych przypomniała, że to właśnie prezydent formalnie odwołuje i desygnuje ambasadorów jako przedstawicieli Rzeczypospolitej. Zaznaczyła, że do prezydenta nie wpłynął jeszcze żaden wniosek o odwołanie ambasadorów.Zobacz także – Nieoficjalnie: „Prezydenccy ambasadorowie” nie zostaną odwołani