Jest ich ok. 2 milionów. W Szwecji liczba osób, którym udzielono azylu od 2023 roku, utrzymuje się na najniższym poziomie od początku XXI wieku. W ubiegłym roku tego rodzaju pozwoleń na pobyt wydano prawie 8 tys. osobom, w bieżącym roku liczba nowych wniosków spadła o 24 proc. – poinformowały władze w Sztokholmie. Warto jednak dodać, że polityka otwartych drzwi sprawiła, że co piąty mieszkaniec Szwecji jest migrantem. Według minister ds. migracji Mari Malmer Stenergard „Szwecja zmierza w przeciwnym kierunku niż inne kraje UE, do których dociera duża fala uchodźców”. Szwecja zaostrza politykę migracyjnąW ubiegłym roku o azyl w Szwecji wystąpiło 12,5 tys. osób (o 25 proc. mniej niż w 2022 roku), przede wszystkim z Afganistanu, Iraku oraz Syrii. W bieżącym roku największą grupę w tej kategorii stanowią obywatele Uzbekistanu. W 2023 roku 63 proc. wszystkich Uzbeków, którzy złożyli wnioski o azyl w UE przybyło do Szwecji. W 2015 roku w Szwecji wniosek o azyl złożyła rekordowa liczba 162 tys. osób, z czego prawo pobytu otrzymało prawie 90 tys.W liczącej nieco ponad 10 milionów mieszkańców Szwecji imigranci stanowią niemal 20 proc. społeczeństwa. Spora część z nich ma problem z asymilacją, często zasilając organizacje przestępcze. Na początku lutego rząd ogłosił pierwszą w historii narodową strategię walki ze zorganizowaną przestępczością.Największym problemem są zamachy bombowe. Pod koniec stycznia przy położonej w centrum Sztokholmu ambasadzie Izraela znaleziono granat ręczny.Z kolei na początku marca miały miejsce dwie silne eksplozje. Według miejscowych mediów wybuchy miały związek z porachunkami gangów.