Mężczyzna przyznał się. Zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem usłyszał 58-letni mieszkaniec Mazowsza. Mężczyzna uderzał kotem o ścianę, a potem wrzucił do pieca. Do wszystkiego się przyznał – swoje zachowanie tłumaczył tym, że kot polował na jego gołębie. Zgłoszenie wpłynęło do komisariatu w Stanisławowie. – We wskazanym miejscu funkcjonariusze odnaleźli ślady świadczące o popełnieniu tego przestępstwa – wyjaśnia sierżant sztabowy Elżbieta Zagórska z KPP w Mińsku Mazowieckim. Ustalono, że do znęcania nad zwierzęciem i jego zabicia doszło na początku marca. Mężczyzna miał uderzać kotem o ścianę, po czym wrzucił do paleniska w domowym piecu. We wtorek 58-latek usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Przyznał się do zarzucanego czynu. Swoje postępowanie tłumaczył tym, że kot polował na jego gołębie. Podejrzanemu grozi do 5 lat więzienia. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Mińsku Mazowieckim.