„Nasz sojusz jest bardziej zjednoczony, zdeterminowany, dynamiczny i większy”. Historyczna wizyta prezydenta Dudy i premiera Tuska podkreśliła żelazne zobowiązanie obu krajów na rzecz NATO – podał we wtorek w komunikacie ze spotkania Biały Dom. Wśród omawianych tematów wymieniono wsparcie dla Ukrainy, bezpieczeństwo energetyczne i znaczenie wartości demokratycznych. „Ta historyczna wizyta upamiętniła 25. rocznicę przystąpienia Polski do NATO i podkreśla żelazne zobowiązanie obu naszych krajów na rzecz Sojuszu NATO, który czyni nas wszystkich bezpieczniejszymi” – napisano w komunikacie Białego Domu.Przywódcy obu krajów mieli też zobowiązać się do „zapewnienia stałego wsparcia obrony Ukrainy przed agresją Rosji”, a także omówili współpracę w zakresie bezpieczeństwa energetycznego oraz „trwałe znaczenie wartości demokratycznych”. Biały Dom wspomniał, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami prezydent Biden ogłosił, że udzieli Polsce nowego kredytu o wartości 2 miliardów dolarów w ramach programu Foreign Military Financing, na zakup amerykańskiego uzbrojenia, w tym 96 śmigłowców AH-64E Apache.„Jest to ważny krok w kierunku zapewnienia polskim siłom zbrojnym najnowocześniejszych zdolności do obrony, wzmocnienia interoperacyjności NATO i dalszego wzmocnienia amerykańskiego przemysłu obronnego” – napisano w komunikacie.„Wysłaliśmy jasny sygnał”Prezydent Biden w zamieszczonym po spotkaniu wpisie na platformie X podkreślił z kolei determinację w sprawie wsparcia Ukrainy. „Podczas mojego spotkania z prezydentem Dudą i premierem Tuskiem, ponownie wysłaliśmy jasny sygnał, że Stany Zjednoczone i Polska dumnie stoją z Ukrainą w obliczu rosyjskiej brutalnej wojny o podbój” – napisał, zamieszczając zdjęcie z oboma przywódcami w Gabinecie Owalnym.W kolejnym wpisie, pod zdjęciem przedstawiających trójkę śmiejących się przywódców, Biden napisał, że był dumny, że mógł przyjąć Dudę i Tuska by świętować 25. rocznicę wstąpienia Polski do NATO.„Nasz sojusz jest bardziej zjednoczony, zdeterminowany, dynamiczny i większy, niż kiedykolwiek – teraz w sile 32 państw” – napisał prezydent USA.