Wyrok z 2021 roku został uchylony. Sąd apelacyjny w Japonii uchylił we wtorek wyrok śmierci wydany w 2021 r. na przywódcę Kudo-kai, jednej z zorganizowanych grup przestępczych zwanych yakuzami, za udział w zabójstwie jednej osoby i atakach na trzy inne. Satoru Nomura resztę życia spędzi za kratkami. Sąd apelacyjny uniewinnił Nomurę od zarzutu zastrzelenia w 1998 r. prezesa kooperatywy rybackiej w południowo-zachodniej prefekturze Fukuoka. Podrzymał jednak orzeczenie sądu niższej instancji, uznające mężczyznę za winnego w trzech przypadkach usiłowania zabójstwa: policjanta, pielęgniarki i stomatologa w latach 2012-2014.W 2021 r. sąd rejonowy w Fukuoce orzekł na podstawie poszlak, że Nomura kierował wszystkimi czterema przestępstwami i skazał go na karę śmierci. Nomura i numer dwa w hierarchii gangu, Fumio Tanoue, który w tej sprawie został skazany na dożywocie, nie przyznali się do winy. Obaj odwołali się od wyroków. Nomura przed sądem apelacyjnym nadal utrzymywał, że jest całkowicie niewinny. Tanoue z kolei zmienił swoje wcześniejsze zeznania i przyznał, że zlecił dwa napady. Sąd utrzymał zasądzony dla niego wyrok niższej instancji. Przewodniczący sądu apelacyjnego w Fukuoce, powiedział we wtorek, że uchylenie wyroku w sprawie zabójstwa z 1998 r. było „nieuniknione”, powołując się na brak dowodów na zaangażowanie Nomury.W oświadczeniu wydanym po ogłoszeniu orzeczeniu sądu apelacyjnego szef policji prefektury Fukuoka Tsuyoshi Iwashita, zapowiedział, że służby będą kontynuować wysiłki na rzecz „wykorzenienia” Kudo-kai, który jest uznawany przez władze za szczególnie niebezpieczny gang.