Jest podejrzany o szpiegostwo. Ministerstwo spraw zagranicznych w Seulu potwierdziło we wtorek doniesienia o zatrzymaniu obywatela Korei Południowej w Rosji pod zarzutem szpiegostwa. Według mediów mężczyzna jest misjonarzem, który pomagał północnokoreańskim robotnikom na rosyjskim Dalekim Wschodzie. Rosyjskie media poinformowały w poniedziałek o zatrzymaniu obywatela Korei Południowej we Władywostoku na wschodzie Rosji pod zarzutem przekazywania tajnych informacji zagranicznym agencjom wywiadowczym. Mężczyzna, przedstawiany jako Baek Won Sun, został przetransportowany do aresztu śledczego Lefortowo pod Moskwą w celu przeprowadzenia „czynności śledczych”. Sąd przedłużył mu areszt do 15 czerwca.Rosja: Misjonarz z Korei Płd. aresztowany pod zarzutem szpiegostwaMSZ Korei Południowej potwierdziło we wtorek jego aresztowanie.„Gdy dowiedzieliśmy się o aresztowaniu, lokalna misja dyplomatyczna zapewniła niezbędną pomoc konsularną” – zapewnił resort. Urzędnicy odmówili na razie podania dalszych szczegółów.Baek, 53-letni misjonarz z południowokoreańskiej fundacji humanitarnej, pracował we Władywostoku, zajmując się głównie udzielaniem pomocy uciekinierom z Korei Północnej – przekazała południowokoreańska agencja Yonhap, powołując się na źródła.Przeczytaj także: W tym kraju rekordowa liczba Rosjan prosi o azylRosyjskie media przedstawiły Baeka jako osobę „głęboko religijną”, która była zarejestrowana jako założyciel agencji turystycznej z siedzibą we Władywostoku.Rosja uznaje Koreę Płd. za kraj „nieprzyjazny”Aresztowana została również żona Baeka, ale później ją zwolniono. Obecnie przebywa w Korei Południowej.To pierwszy przypadek zatrzymania w Rosji za szpiegostwo obywatela Korei Południowej. Kraj ten jest uznawany przez Moskwę za „nieprzyjazny” ze względu na poparcie przezeń zachodnich sankcji przeciw Rosji za wojnę w Ukrainie.Od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na pełną skalę na Ukrainie w Korei Południowej obowiązuje specjalne zalecenie, w którym wzywa się obywateli, by nie podróżowali do Rosji.