Komunikat sztabu generalnego. Sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych informuje, że w ciągu ostatniej doby doszło do 72 bezpośrednich starć z wojskami rosyjskimi. Rosjanie przeprowadzili 8 uderzeń rakietowych i 114 naloty na pozycje ukraińskie i obiekty cywilne. Dokonali również ponad stu ostrzałów artyleryjskich miejscowości położonych w pobliżu linii frontu. W nocy Rosjanie zaatakowali Ukrainę również za pomocą irańskich dronów typu Shahed. Spośród 22 bezzałogowców ukraińskiej obronie przeciwlotniczej udało się strącić 17. Na skutek rosyjskich ataków zniszczone zostały budynki mieszkalne oraz infrastruktura cywilna w obwodach czerhnihowskim, charkowskim, ługańskim, donieckim i zaporoskim. Są również zabici i ranni wśród ludności cywilnej.Ukraina: Rosjanie próbują przełamać frontNa wschodzie i południu Ukrainy wojska rosyjskie nadal próbują przełamać obronę sił ukraińskich. Trwają starcia w okolicach Awdijiwki, gdzie Ukraińcy odparli 16 bezpośrednich ataków rosyjskich. Do poważnych walk doszło również w okolicach Nowopawliwki na zachód od Doniecka, gdzie wojska rosyjskie 21 razy próbowały przełamać ukraińską obronę. Ukraiński sztab podaje, że dane wywiadowcze wskazują, iż Rosjanie regularnie zwiększają gęstość pól minowych wzdłuż północnej granicy ukraińskiej.Wojska ukraińskie prowadzą również działania zaczepne, zadając wrogowi znaczne straty. W ciągu minionej doby Ukraińcy uderzyli na 8 zgrupowań wojsk rosyjskich, a także na magazyny amunicji i wyposażenia.Przeczytaj także: Zełenski: sytuacja na froncie znacznie lepsza, natarcie Rosjan zatrzymane Pożar bazy paliwowejZ kolei w nocy z poniedziałku na wtorek doszło do pożaru składu paliw w mieście Orzeł na zachodzie Rosji – poinformował w nocy z poniedziałku na wtorek portal Ukrainska Prawda.Portal powołuje się na gubernatora obwodu orłowskiego Andrieja Kłyczkowa, który poinformował w mediach społecznościowych, że w płomieniach stanęła baza paliw w stolicy obwodu.Miasto Orzeł położone jest w odległości około 150 kilometrów od granicy z Ukrainą. Przyczyną pożaru był według gubernatora bezpośredni atak drona lub jego upadek na teren bazy w wyniku zestrzelenia.Ukrainska Prawda przytacza też relacje rosyjskich mediów, które informują, że w wyniku ataków „rzekomo ukraińskich dronów” w obwodzie biełgorodzkim przy granicy z Ukrainą siedem miejscowości zostało pozbawionych energii elektrycznej.