Zamieszanie przed wyborami samorządowymi. Donald Tusk wstrzymuje się z ogłoszeniem poparcia dla prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka w nadchodzących wyborach samorządowych – donosi Onet. Z informacji, do jakich dotarli dziennikarze portalu wynika, że Sutryk może „stać się ciężarem dla partii”. Chodzi m.in. o jego kontakty z rektorem uczelni Collegium Humanum. Pozycja Jacka Sutryka do niedawna wydawała się niezagrożona. Prezydent Wrocławia w cuglach wygrał poprzednie wybory samorządowe, ciesząc się poparciem nie tylko Koalicji Obywatelskiej, ale również swojego poprzednika, Rafała Dutkiewicza.Dutkiewicz pisze dziś jednak, że za Sutryka „przeprasza”, a w Koalicji Obywatelskiej temat kontrowersyjnego samorządowca rodzi coraz więcej dyskusji. Podczas niedawnego posiedzenia zarządu partii miało dojść do głośnego sporu o to, czy Sutryk powinien otrzymać poparcie partii w nadchodzących wyborach. – To była trudna rozmowa. Nie chodziło tylko o Wrocław, ale też inne sprawy. W pewnym momencie Tusk, który widział, ile jest sporów, stwierdził, że jeśli przez kłótnie damy ciała w kilku najbliższych wyborach, to do władzy wróci PiS, a wszyscy obecni na tej sali pójdą siedzieć – mówił jeden z członków partii, cytowany przez Onet. Sam premier miał początkowo być wielkim zwolennikiem prezydenta Wrocławia, ale wraz z biegiem dyskusji zaczął mieć wątpliwości. Nieoficjalne ustalenia są jednak takie, że na razie PO wstrzymuje się z ogłoszeniem poparcia, a kierownictwo partii na Dolnym Śląsku ma zasiąść do politycznych negocjacji ze sprawiającym problemy prezydentem.Szczyt absurdu„Problemy”, o których mowa, dotyczą wydarzeń, do których od kilku lat dochodziło na Collegium Humanum, a które opisywały „Newsweek” i Onet. Wśród absolwentów uczelni był m.in. Sutryk i ważni urzędnicy z jego magistratu. Choć sam prezydent zapewnia, że za studia zapłacił sam, nie ma już wątpliwości, że część z jego urzędników „sponsorowali” podatnicy.Sutryk nazywa doniesienia „szczytem absurdu” i gęsto tłumaczy się na portalu X. – W tej kadencji odbyłem kilka tysięcy publicznych spotkań, gdzie obecnych było kilkadziesiąt tysięcy osób. Czy fakt, że na kilku z nich obecnym był rektor tej uczelni można podnosić do rangi podejrzanych związków z jej władzami? – napisał na platformie X. Atmosfera wokół prezydenta mocno jednak gęstnieje, a wrocławianie coraz gorzej oceniają jego rządy. Do niedawna wydawało się, że PO nie będzie chciała „bratobójczego pojedynku” i nie wystawi żadnego rywala dla Sutryka, choć aspiracje zgłosił m.in. Michał Jaros, szef dolnośląskich struktur partii. — Do tej pory kandydatura Michała miała czerwone światło. Teraz jest pomarańczowe. Mamy gotowe projekty uchwał na różnych szczeblach struktur partii na Dolnym Śląsku. Czekamy na zielone światło od Donalda Tuska – pisze Onet, cytując jednego z polityków partii. Czasu na decyzję nie zostało wiele. Termin na zgłaszanie kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast mija 14 marca, czyli w najbliższy czwartek.