Były prezydent Rosji otrzymuje dostawy alkoholu z Włoch. Od rozpoczęcia wojny na Ukrainie, wiceszef rosyjskiej rady bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew często zamieszcza skandaliczne wpisy w mediach społecznościowych. Jak się okazuje, robi to zazwyczaj po dostawach wina z Włoch. Do informacji na ten temat dotarł opozycyjny portal śledczy The Insider. Według dziennikarzy każdy kontrowersyjny wpis byłego prezydenta Rosji następuje po dostawie wina z Toskanii. Według dziennikarzy, Miedwiediew otrzymuje dostawy alkoholu z winnicy Fattoria della Aiola w Toskanii, która została zarejestrowana w 2017 roku na Cyprze. W rejestrze jako jej właściciel był wpisany Ilia Jelisiejew, który jest były kolegą szkolnym i przyjacielem Miedwiediewa.Zdaniem The Insider, Miedwiediew jest de facto właścicielem wspomnianej winiarni. Kontrowersyjne wpisy i dostawy winaPortal informuje, że pierwsza dostawa miała miejsce 17 czerwca 2022 roku, a dwa dni później Miedwiediew napisał, że Unia Europejska może zniknąć, zanim Ukraina stanie się jej członkiem. Po kolejnej dostawie miesiąc później zamieścił listę „grzechów” Zachodu, nazywając Europejczyków „głupcami”, a prezydenta USA Joe Bidena „dziadkiem z demencją”. Przy kolejnych dostawach Miedwiediew groził m.in. eskalacją nuklearną. Wygląda więc na to, że były premier i prezydent Rosji kontrowersyjnymi wpisami próbuje tuszować import wina z Włoch.