Bohater jednego z nominowanych filmów. Setki największych gwiazd kina, najważniejsze nagrody filmowe, blichtr, przepych, a wszystko przyćmił... pies „Messi”, bohater nominowanej do Oscara „Anatomii Upadku”. Sympatyczne zwierzę zasiadło podczas gali w jednym z pierwszych rzędów. „Messi” był jednym z bohaterów filmu „Anatomia Upadku”, nominowanego w kilku kategoriach, w tym m.in. tej najbardziej prestiżowej, za najlepszy film. Uroczy pies rasy border collie towarzyszył jednemu z głównych bohaterów, niewidomemu chłopcu o imieniu Daniel, dla którego był opoką i najlepszym przyjacielem.„Messi” podbił serca fanów na całym świecie, a jego losy śledzono z uwagą nie tylko na planie filmowym, ale również w Cannes, gdzie „Anatomia Upadku” zasłużyła na Złotą Palmę. Długo spekulowano, czy uda mu się pojawić na Oscarach. Udało się. Zasiadł dumnie w trzecim rzędzie, a w otwierającej przemowie uwzględnił go nawet prowadzący galę Jimmy Kimmel.