Jest polski akcent. Czy 96. Oscary okażą się wielkim triumfem „Oppenheimera”? Obraz Christophera Nolana ma szanse na 13 statuetek, ale konkurencja jest mocna. „Biedne istoty” Yorgosa Lanthimosa i „Czas krwawego księżyca” Martina Scorsese zachwyciły świat kina. Faworytem w kategorii najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy jest brytyjsko-polsko-amerykańska koprodukcja „Strefa interesów” Jonathana Glazera. Laureatów nagród poznamy w nocy z niedzieli na poniedziałek. Tegoroczna gala ma przyćmić poprzednie. Na jej organizację przeznaczono aż 57 milionów dolarów. Transmisja w Canal+ jest zaplanowana od północy w poniedziałek czasu polskiego.Jak podają amerykańskie media, podczas ceremonii będą zarówno efektowne, rozrywkowe momenty przywodzące na myśl film „Barbie”, jak też poważne wstawki w duchu „Oppenheimera”. W ten sposób Amerykańska Akademia Filmowa zamierza uhonorować najgłośniejsze zjawisko minionego roku – „Barbenheimer”, czyli szaleństwo towarzyszące premierze filmów Grety Gerwig i Christophera Nolana, kampanię marketingową, która przejdzie do historii.CZYTAJ TAKŻE: Orły 2024. Do kogo powędrowały cenne statuetki?Zapisze się w niej również sam obraz Nolana. Opowieść o „ojcu bomby atomowej”, fizyku Robercie Oppenheimerze otrzymała pod koniec stycznia aż 13 nominacji do Oscarów i jest typowana na zwycięzcę nagrody w głównej kategorii przez wszystkie najważniejsze portale branżowe, w tym Variety i IndieWire.Głównymi rywalami „Oppenheimera” będą „Biedne istoty” Yorgosa Lanthimosa i „Czas krwawego księżyca” Martina Scorsese. Ci sami filmowcy mają największe szanse na nagrody za reżyserię.Najlepsi aktorzyEmocjonująco zapowiada się werdykt w kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa, gdzie o statuetkę ubiegają się między innymi Emma Stone i Lily Gladstone. Pierwsza z nich w „Biednych istotach” wykreowała postać kobiety, której wszczepiono mózg dziecka. Druga w „Czasie krwawego księżyca” była Indianką Mollie starającą się ustalić, kto morduje jej bliskich. Obie zagrały brawurowo i zgarnęły Złote Globy. Teraz są najmocniejszymi kandydatkami do nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej.Gdyby Akademicy wyróżnili Gladstone, zostałaby pierwszą rdzenną Amerykanką z Oscarem za rolę główną. W kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy król jest tylko jeden – to Cillian Murphy, czyli filmowy Oppenheimer. Krytycy są zgodni, że stworzył „najbardziej hipnotyzujący portret moralnej udręki” ostatnich lat. Nie wydaje się, by ktokolwiek mógł odebrać mu statuetkę. W kategorii najlepszy scenariusz oryginalny Akademia może docenić „Anatomię upadku”, napisaną przez Justine Triet i Arthura Harariego. Polscy twórcyPolski kandydat do Oscara „Chłopi” DK i Hugh Welchmanów nie otrzymał nominacji, ale wiele wskazuje na to, że i tak rodzimi twórcy będą mieli okazję do świętowania. Faworytem w kategorii najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy pozostaje brytyjsko-polsko-amerykańska koprodukcja „Strefa interesów” Jonathana Glazera. Zdjęcia do niej zrealizował Łukasz Żal, a jedną z producentek jest Ewa Puszczyńska. Obraz ma już na swoim koncie m.in. Grand Prix festiwalu w Cannes, nagrodę Międzynarodowej Federacji Krytyki Filmowej (FIPRESCI) i trzy statuetki BAFTA. Uroczystość wręczenia 96. nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej odbędzie się w hollywoodzkim Dolby Theatre. Nazwiska laureatów ogłoszą m.in.: Al Pacino, Forest Whitaker, Ramy Youssef, Ariana Grande i Zendaya. Gospodarzem uroczystości będzie Jimmy Kimmel. Aktor i komik w przeszłości trzykrotnie pełnił tę funkcję - w 2017, 2018 i 2023 r.