Haiti przejmują gangi. Haiti pogłębia się w chaosie. W stolicy kraju Port-au-Prince słychać gwałtowną strzelaninę w pobliżu Pałacu Prezydenckiego – informuje hiszpańska agencja prasowa EFE. Świadkowie mówią o eksplozjach. Od 2021 roku, kiedy został zamordowany prezydent Jovenel Moise, na Haiti panuje chaos. Władzę sprawuje premier Ariel Henry. W ubiegłym tygodniu uzbrojone gangi, kontrolujące większość terytorium wyspy, podjęły skoordynowane ataki, aby obalić rząd Henry’ego: zaatakowano lotnisko, więzienia oraz kilka komisariatów policji, a ich nieformalny przywódca Jimmy Cherizier zagroził wywołaniem wojny domowej. Skoordynowane ataki na kilka obiektówABC News powołuje się na źródła, według których, atak był skoordynowany i szybki, a poszczególne oddziały gangów atakowały jednocześnie wiele budynków rządowych, w tym Pałac Prezydencki, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i siedzibę policji w zachodniej dzielnicy Port-au-Prince.Pierwotnie Ariel Henry miał opuścić urząd szefa rządu w lutym, ale zamiast tego osiągnął z opozycją porozumienie, na mocy którego pozostanie u władzy do czasu przeprowadzenia nowych wyborów. Cherizier, były oficer policji i współpracownik zamordowanego prezydenta, domaga się ustąpienia obecnego premiera i ostrzega, że zamieszki mogą doprowadzić do wojny domowej i masowego rozlewu krwi. Organizacja Narodów Zjednoczonych podała, że 15 tysięcy osób zostało zmuszonych do ucieczki ze swoich domów w stolicy kraju Port-au-Prince, a kolejne 300 tysięcy wysiedlono wskutek przemocy ze strony gangów.Czytaj więcej: Wdowa po zamordowanym prezydencie Haiti oskarżona o udział w spisku na jego życie