„Ślubowałam służyć wiernie narodowi i konstytucji”. Zdaniem Julii Przyłębskiej, podjęta przez Sejm uchwała w sprawie TK jest pogwałceniem prawa. Jak oceniła, uchwała w sposób rażący narusza obowiązujące w Rzeczypospolitej prawo, trójpodział władzy, jest pogwałceniem konstytucji, która jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej. W środę wieczorem na stronie internetowej Trybunału Konstytucyjnego udostępniono transmisję wystąpienia sędzi Julii Przyłębskiej dotyczące procedowanych w Sejmie zmian prawnych dotyczących TK. Jej zdaniem podjęta przez izbę uchwała dotycząca „usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego z lat 2015-2023 w kontekście działalności Trybunału Konstytucyjnego” jest pogwałceniem prawa.– Wobec podjęcia przez Sejm Rzeczypospolitej uchwały w sposób rażący naruszającej obowiązujące w Rzeczypospolitej prawo, trójpodział władzy, pogwałceniem konstytucji, która jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej, uchwały, w której zakwestionowano prawidłową obsadę Trybunału Konstytucyjnego, podkreślam i przypominam, że praprzyczyną sporu o Trybunał było uchwalenie 25 czerwca 2015 roku ustawy o Trybunale Konstytucyjnym – mówiła Julia Przyłębska. Obszernie opisała historię i zmiany, jakie miały miejsce w funkcjonowaniu trybunału na przestrzeni lat. Przytoczyła przepisy regulujące powoływanie sędziów TK. W jej opinii powołanie przez poprzednią koalicję nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego było dokonane prawidłowo. – Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka powinien być uznany za nieistniejący – mówiła sędzia, wskazując na brak znajomości polskich regulacji przez organy europejskie, które wypowiadały się w sprawie polskiego TK. Podkreśliła, że to na tych „nieistniejących” wyrokach sądów europejskich obecny rząd opiera swoją opinię o nieprawidłowościach dotyczących Trybunału Konstytucyjnego.Julia Przyłębska odniosła się też do kontrowersji związanych z prawem aborcyjnym. Przypomniała, że pierwszy wyrok TK zapadł jeszcze w 1997 r., a żaden nie wprowadził całkowitego zakazu aborcji – wciąż np. możliwe jest przerywanie ciąży pochodzącej z gwałtu.– Trybunał Konstytucyjny chroni suwerenność narodu do samostanowienia — mówiła Przyłębska. W jej opinii dochodzi do „nieuprawnionych ataków na TK”, a obecnego składu Trybunału nie można podważać.– Ślubowałam służyć wiernie narodowi i konstytucji. Zamierzam tego zobowiązania dotrzymać — zakończyła wystąpienie.