Oliwiera potracił kierowca Skody Fabia. Policja zatrzymała 64-letniego mężczyznę w związku ze śmiertelnym potrąceniem dwuletniego chłopca w okolicach Makowa Mazowieckiego – poinformowała w środę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Edyta Łukasiewicz. Do wypadku doszło przed kilkoma dniami. Zatrzymany 64-latek to mieszkaniec pow. makowskiego. – Kierowca został ustalony na podstawie zapisów monitoringów i nagrań udostępnionych przez instytucje publiczne i osoby prywatne – powiedziała rzeczniczka. W oparciu o szczegółową analizę nagrań i powiązanie wszystkich faktów śledczy ustalili, że osoba, która potrąciła chłopca prowadziła samochód marki Skoda Fabia. – W związku z tym zatrzymany został użytkownik tego samochodu. We wtorek w godzinach popołudniowych były z nim prowadzone czynności prokuratorskie – powiedziała prok. Łukasiewicz. Zaznaczyła, że więcej informacji prokuratura przekaże w czwartek. Tragedia w ObiecanowieWypadek wydarzył się 23 lutego na DK57 w miejscowości Obiecanowo pod Makowem Mazowieckim. Dwuletni Oliwier wyszedł sam z nieogrodzonego domu, znajdującego się około 70 m od drogi krajowej. Nieprzytomnego chłopca znalazł jego ojciec. Mimo udzielonej mu pomocy medycznej dziecko zmarło. Sekcja zwłok wykazała, że główną przyczyną jego śmierci był ciężki uraz czaszkowo–mózgowy. Był on prawdopodobnie skutkiem potrącenia przez nieustalony pojazd. Przez kilkanaście dni śledczy ustalali sprawcę wypadku. Na apel policji odpowiedziało wielu kierowców, którzy przejeżdżali DK57 w porze, kiedy mogło dojść do potrącenia dziecka. Przekazywali oni policjantom nagrania z kamer samochodowych. Śledczy przejrzeli też wszystkie możliwe monitoringi w okolicy.