Prokuratura zabiera głos. Prokuratura Okręgowa w Warszawie potwierdziła doniesienia medialne dotyczące wszczęcia śledztwa w sprawie programu ministerstwa edukacji kierowanego przez Przemysława Czarnka . Z programu, który przez media określany jest jako „Willa plus”, 40 milionów złotych miało trafić przede wszystkim do organizacji bliskich Prawu i Sprawiedliwości. Jak zaznaczył rzecznik prokuratury Szymon Banna, śledztwo jest prowadzone w kierunku przekroczenia uprawnień przez urzędników Ministerstwa Edukacji i Nauki. Chodzi o „dokonanie nieprawidłowej i nierzetelnej oceny wniosków o udzielenie dotacji złożonych przez ustalone podmioty w ramach programu inwestycyjnego, czym działano szkodę interesu publicznego, to jest o czyn z art. 231 par. 1 k.k.”.Zawiadomienie NIK i posłanekBanna zaznaczył, że postępowanie toczy się w sprawie, co oznacza, że nikt nie usłyszał zarzutów. – Trwa gromadzenie materiału dowodowego. Z uwagi na dobro toczącego się postępowania udzielenie informacji o wykonanych i planowanych czynnościach procesowych nie jest możliwe – powiedział. Zawiadomienie w tej sprawie złożyła Najwyższa Izba Kontroli oraz posłanki: Katarzyna Lubnauer, Krystyna Szumilas i Agnieszka Dziemanowicz-Bąk.Wcześniej, w ubiegłym roku, NIK przeprowadziła kontrolę konkursu. W trakcie działań kontrolnych stwierdzono nieprawidłowości, które dotyczyły m.in. nieprecyzyjnych zasad i kryteriów programu oraz miały pozwalać na uznaniowość i polityczne sterowanie konkursem.