Wraca sprawa z grudnia 2023 r. Trzem funkcjonariuszom zostały przedstawione zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych w związku z zabójstwem dwóch policjantów w grudniu 2023 roku we Wrocławiu – poinformowała Prokuratura Krajowa. O morderstwo podejrzany jest 44-letni Maksymilian F. Prokurator dolnośląskiego pionu Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej przedstawił trzem funkcjonariuszom Komisariatu Policji Wrocław-Fabryczna zarzuty niedopełnienia w dniu 1 grudnia 2023 roku obowiązków podczas czynności zatrzymania i doprowadzenia Maksymiliana F. do właściwego komisariatu policji, czym działali na szkodę interesu prywatnego i publicznego. Zarzucone im czyny zagrożone są karą do trzech lat pozbawienia wolności.Dozór i zakaz kontaktów„Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania po wykonaniu czynności procesowych z podejrzanymi, wobec każdego z nich prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych oraz dozoru Policji polegającego na zakazie wzajemnego kontaktowania się” – przekazała Prokuratura Krajowa.Zarzuty, które usłyszeli podejrzani mają związek ze zdarzeniem, do którego doszło na początku grudnia 2023 roku na ul. Sudeckiej we Wrocławiu. Wówczas 45-letni Maksymilian F. postrzelił z broni czarnoprochowej dwóch konwojujących go policjantów. Prokurator przedstawił mu zarzuty usiłowania zabójstwa dwóch policjantów, które w toku śledztwa zostały zmienione na zabójstwo policjantów. Maksymilianowi F. grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.„Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, realną obawę matactwa, ucieczki podejrzanego, grożącą mu surową karę oraz uzasadnioną obawę ponownego popełnienia przez podejrzanego przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie wobec Maksymiliana F. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania” – wyjaśniła Prokuratura Krajowa. Sąd zgodził się z wnioskiem prokuratora i zastosował tymczasowy areszt.Śmiertelne strzałyMężczyzna, po dokonaniu zbrodni, został zatrzymany przez policję we Wrocławiu. Wcześniej F. był poszukiwany listem gończym – miał odbyć karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności za oszustwo. Gdy dwaj funkcjonariusze przewozili Maksymiliana F., ten strzelił do nich z rewolweru. Obaj policjanci zostali ranni w głowę i mimo wysiłków lekarzy nie udało się ich uratować.