„To jest chyba najważniejsza informacja dnia dla sporej grupy naszych rodaków”. Dzisiaj podjęliśmy decyzję – i to jest chyba najważniejsza informacja dnia dla sporej grupy naszych rodaków – o przedłużeniu tzw. wakacji kredytowych – powiedział na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier Donald Tusk. Jak wyjaśnił, „chodzi o wsparcie tych kredytobiorców, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy i znajdują się w trudnej sytuacji”. Jak wskazał wakacje kredytowe dają możliwość odłożenia w czasie spłaty tego kredytu Tusk.– Zwiększyliśmy także dostępność i rozmiary pomocy np. dla tych, którzy stracili pracę – powiedział premier.– Dla tych, którzy znajdują się w trudnej sytuacji zwiększyliśmy zakres możliwości umorzenia części pomocy – ta pomoc polega, że państwo może pomóc spłacić ratę dla osób, które znalazły się w trudnej sytuacji – wyjaśnił prezes Rady Ministrów. Czytaj także: Dla kogo wakacje kredytowe? Poseł KO zdradza szczegółyJest projekt ustawyWe wtorek Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o wsparciu kredytobiorców, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy i znajdują się w trudnej sytuacji finansowej oraz ustawy o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom.„Rząd pomoże osobom, które posiadają kredyt hipoteczny w złotówkach i przedłuży tzw. wakacje kredytowe na 2024 rok. Nowe rozwiązania przewidują możliwość zawieszenia spłaty raty w wymiarze dwóch miesięcy od 1 maja do 30 czerwca, zaś w przypadku kolejnych kwartałów – jeden miesiąc w każdym kwartale” – podano w komunikacie kancelarii premiera.CZYTAJ TAKŻE: Wydatki pod kontrolą? Raport: Większość Polaków zmieniła nawykiW projekcie ustawy znajdzie się limit wartości kredytu, który będzie warunkował skorzystanie z wakacji kredytowych. Ten limit został ustalony na 1,2 mln zł – osoby posiadające kredyty o większej wartości nie będą mogły skorzystać z tej formy pomocy.„Z wakacji kredytowych będzie można skorzystać, jeśli rata przekroczy 30 proc. dochodu gospodarstwa domowego, liczonego jako średnia za poprzednie trzy miesiące, albo jeśli kredytobiorca ma na utrzymaniu co najmniej troje dzieci (na dzień złożenia wniosku)” – podała kancelaria premiera w komunikacie.