Szokujące ustalenia w sprawie mordu w Ostródzie. 27-letnia Klaudia W. zamordowała swoich rodziców. Śmiertelne ciosy zadawała nożem i maczetą. Jak ustalił „Super Express” kobieta cierpiała na problemy psychiczne, a kilka dni przed zbrodnią nagrała przerażający filmik. Do wstrząsającej zbrodni w Ostródzie doszło pod koniec lutego. Pisaliśmy o tym TUTAJ.W minioną środę policję powiadomił jeden z członków rodziny, że 57-letni mężczyzna nie pojawił się w pracy. Zaniepokojony krewny przyszedł pod dom bliskich. Mając przeczucie, że stało się coś złego, poprosił policję o interwencję. Policjanci weszli siłowo do mieszkania. Na podłodze w jednym z pomieszczeń znaleźli ciała 49-letniej kobiety i 57-letniego mężczyzny. Ostróda: Fascynacja szatanem i brutalna zbrodniaDorota W. i Adam. W. mieli liczne rany kute, cięte i szarpane. Gdy już nie żyli córka porąbała ich ciała i próbowała podpalić. Po dokonanej zbrodni 27-latka chciała uciec samochodem ojca, po kilkunastu kilometrach jazdy staranowała płot i postanowiła uciekać pieszo. To wtedy wpadła w ręce policji. „Super Express” ujawnił, że kobieta cierpiała na problemy psychiczne, które ją całkowicie odmieniły po powrocie z Warszawy, gdzie mieszkała przez kilka lat. – Wróciła zmieniona, jak nie ona. Wulgarna, pogrążona w używkach i niestety zafascynowana szatanem – powiedziała była znajoma 27-latki. Dziennikarze dotarli do nagrania, które Klaudia W. umieściła w sieci kilkanaście dni przez zbrodnią. – Teraz słuchaj, niedo*****, tatuś naprawi, Belzebub, Melchior, twój tatuś naprawi… aaa, twoja mamuśka, tatuś naprawi... – mówiła w filmiku.Przeczytaj także: Śledztwo dotyczące śmierci nastolatki. Do sprawy włącza się sanepid