Dyskusja w programie Marka Czyża. Ustawa o KRS, prawo o prokuraturze i Trybunał Konstytucyjny. To były główne tematy dyskusji polityków programie „Bez Retuszu”. Emocjonalnych wypowiedzi nie brakowało. Szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka zarzuciła przedstawicielom obecnej większości, że „gwałcą prawo, bo nie podobają im się piastuni urzędów wskazani za czasu rządów Prawa i Sprawiedliwości”. Paprocka: Obecna większość gwałci prawo– A teraz mają być podejmowane jakieś uchwały dotyczące większej liczby sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Rozumiem, że dla was jest problemem to, że to nie wy ich wybieraliście. Konstytucja przecież jasno mówi o 9-letniej kadencji sędziów TK – mówiła.Z odpowiedzią pospieszył jej Miłosz Motyka. – Teraz mówi pani, że należy stosować prawo, dlaczego tak nie twierdził prezydent, który łamiąc procedury prawne, przyjął ślubowanie od sędziów – odparł. Po czym przypomniał, że ustawy o TK i Sądzie Najwyższym były nowelizowane… trzynastokrotnie.– Czy pani wie, którzy z sędziów zostali wybrani wadliwie? – spytał Paprockiej, ale nie doczekał się już odpowiedzi. Przedstawiciel Konfederacji Bartłomiej Pejo mówił o konieczności ponadpartyjnej zgody na nowelizację konstytucji. Marek Czyż, zwracając się do Doroty Olko zauważył, że Lewica zadeklarowała, że nie usiądzie przy jednym stole z Konfederacją. – Obecny konflikt i chaos ma podłoże polityczne, a nie prawne. Całe zamieszanie nie wynika ze słabości procedur, tylko z określonej woli politycznej, z którą mieliśmy do czynienia przez ostatnie osiem lat. Byłabym za tym, żebyśmy wszyscy usiedli przy stole i wypracowali taki stan, który będzie stabilny. Musimy mieć poczucie, że przyjęte rozwiązania będą nienaruszalne, że nie przyjdzie kolejna ekipa i nie wywróci wszystkiego do góry nogami – mówiła Olko, dodając że – w jej przekonaniu – to ze strony PiS nie ma woli do takiej dyskusji. W dalszej części dyskusji Paprocka jasno podkreśliła, że „prezydent nigdy nie złamał konstytucji i prawa”.