Pomógł im tajemniczy obywatel. Policjantem się jest, a nie bywa. Udowodniło to dwoje funkcjonariuszy z Cieszyna, którzy, choć byli po służbie, nie przeszli obojętnie obok próby kradzieży. Dzięki nim młoda kobieta nie straciła okularów wartych ponad 2,5 tys. złotych. Cieszyn, centrum miasta. Agnieszka Botorek, jedna z miejscowych policjantek, w dniu wolnym wybrała się na zakupy. I choć nie miała na sobie munduru, gdy usłyszała wołanie o pomoc, natychmiast rzuciła się w pogoń za złodziejem. Pomógł jej niezidentyfikowany mężczyzna, który zobaczył zajście i zajechał drogę uciekinierowi.Z pomocą pospieszył także inny policjant, Kamil Przewieźlik, również w cywilu, który spędzał wolny dzień w centrum miasta. Próbę kradzieży okularów wartych 2,5 tys. zł szczęśliwie udaremniono, a złodzieja, obywatela Czech, oddano w ręce patrolujących kolegów. Mężczyzna usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.