„Nikt nie wierzył, że dożyję”. Dan Gorske skończył niedawno 70 lat i wciąż cieszy się bardzo dobrym zdrowiem. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jego dieta opiera się wyłącznie na… kanapkach Big Mac. Zjadł ich już łącznie ponad 34 tysiące, co czyni go absolutnym rekordzistą. Dan Gorske jada w popularnej „sieciówce” od ponad pół wieku. Gdy 17 maja 1972 roku spróbował Big Maca po raz pierwszy, od razu zakochał się w tych kanapkach. – Prawdopodobnie będę je jadł do końca życia, pomyślałem wtedy – wspomina Gorske w rozmowie z portalem Księgi Rekordów Guinnessa. – Zacząłem liczyć zjedzone kanapki od pierwszego dnia – dodał.Nie przesadza, ma paragon na każdego zjedzonego burgera, a nawet kartonik po każdym z nich. W początkowym okresie mężczyzna zjadał nawet… 9 burgerów dziennie. Matka próbowała zmusić go do przynajmniej jednego „normalnego” posiłku dziennie, ale 10 lat później dała sobie spokój. – Skoro do teraz cię to nie zabiło, to rób co chcesz – miała powiedzieć.Zmiana nawykówGorske codziennie jeździł do McDonald's, zamawiał i jadł, aż czuł się nasycony. W restauracji znajdującej się najbliżej jego domu na jednej ze ścian widnieje jego portret. Swojej żonie, Mary, oświadczył się na parkingu przed charakterystycznymi złotymi łukami.Dziś Gorske w ukochanej restauracji bywa już znacznie rzadziej, zwykle dwa razy w tygodniu. Zamawia kilkanaście Big Maców i – po zjedzeniu świeżego – kolejne odgrzewa w mikrofalówce, gdy tylko zgłodnieje. Jak sam przyznaje, je średnio dwa dziennie, czyli znacznie mniej niż kiedyś. Zrezygnował też z frytek, a do wszystkiego dokłada co najmniej 10 kilometrów spaceru dziennie. To jego recepta na sukces i długowieczność. Jak sam przyznaje, niewielu przewidywało, że dożyje siedemdziesiątki. W 2023 roku mężczyzna zjadł 728 Big Maców, a łącznie w całej „karierze” naliczył już ponad 34 tysiące kanapek. Jak zapewnia, wciąż je uwielbia i wciąż chce więcej.