Resort zapewnia, że chce znaleźć jak najmniej kosztowne rozwiązanie. Sto złotych – tyle w zaokrągleniu wynosi opłata za badanie techniczne najpopularniejszego rodzaju samochodów: osobowych. Na tym samym poziomie kwota utrzymuje się od prawie 20 lat – teraz jednak czas na zmiany. Ministerstwo Infrastruktury prowadzi analizy w tej sprawie. – W Ministerstwie Infrastruktury odbyło się spotkanie z przedstawicielami przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów, którzy postulują zmianę tabeli opłat za badania techniczne pojazdów. Obecnie prowadzone są w tej sprawie analizy – przekazał rzecznik ministerstwa Rafał Jaśkowski.Dodał, że resort infrastruktury stara się znaleźć rozwiązanie, które nie uderzy po kieszeni właścicieli samochodów, ale jednocześnie wyjdzie naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów.– Na tym etapie prac jest jednak za wcześnie, by mówić o konkretnych planach i rozwiązaniach systemowych w tej kwestii – stwierdził Jaśkowski.Pod koniec stycznia tego roku organizacje z branży motoryzacyjnej wystosowali apel do wiceministra infrastruktury Pawła Gancarza w sprawie waloryzacji opłat za badania techniczne pojazdów. Branża wskazuje, że wysokość opłat za badania techniczne pojazdów nie zmieniła się od prawie 20 lat.Pod apelem podpisali się przedstawiciele: Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów, DEKRA Polska, Stowarzyszenia Techniki Motoryzacyjnej, Polskiego Związku Motorowego, Związku Dealerów Samochodów, Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego, Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Stacji Kontroli Pojazdów i Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych.Zobacz także: Stracił luksusowe Pagani warte 7 milionów dolarów [WIDEO]