Szef polskiego rządu spotkał się z premier Łotwy. Polska i Łotwa będą wspólnie przeciwdziałać napływowi produktów żywnościowych z Rosji i Białorusi do Unii Europejskiej. – Łotwa zdecydowała się na embargo na produkty rosyjskie. Pilnie studiujemy decyzję łotewską; nie wykluczam, że tutaj Polska podejmie stosowną inicjatywę – powiedział premier Donald Tusk po rozmowach w Warszawie z premier Łotwy Eviką Siliną. W czasie spotkania poruszyli także kwestię zagrożeń płynących ze Wschodu. Szef polskiego rządu spotkał się w czwartek w Warszawie z premier Łotwy Eviką Siliną, która pełni tę funkcję od września 2023 roku.Podczas wspólnej konferencji Tusk poinformował, że rozmowy dotyczyły między innymi bezpieczeństwa energetycznego, w tym potrzeby synchronizacji sieci elektroenergetycznej Łotwy z Europą Zachodnią. Poruszony został też temat lepszego połączenia transportowego obu krajów, m.in. połączenia kolejowego Rail Baltica.„Nasz rynek destabilizują produkty z Rosji i Białorusi”Nie pominięto, także jednego z najgorętszych w ostatnich tygodniach w unijnej polityce tematu dotyczącego rolnictwa. Premier Tusk zwrócił uwagę, że Łotwa zdecydowała się na embargo na rosyjskie produkty.– Taka była decyzja łotewskiego parlamentu. Będziemy pilnie studiowali tę decyzję. Nie wykluczam, że Polska podejmie stosowną inicjatywę. Problem z nadwyżkami żywności i zboża w Polsce i Europie, nierównej konkurencji, to nie jest problem wyłącznie importu zbóż i żywności z Ukrainy – zaznaczył premier.Zobacz także: Pawlak sugeruje, co rząd powinien zrobić z rolnikami. „I zamykamy temat” [WIDEO]– Mało kto wciąż zdaje sobie sprawę, że nasz rynek jest destabilizowany przez produkty płynący z Rosji i Białorusi. Trzeba przedsięwziąć wszystkie możliwe kroki, by przekonać instytucje europejskie, by poważnie przejęto się lepszymi, bezpieczniejszymi dla naszych krajów regulacjami, jeśli chodzi o import zbóż i produktów żywnościowych ze wschodnich kierunków. Chcemy pomóc Ukrainie, ale jednocześnie chcemy stabilizować sytuację na naszych rynkach i chronić naszych rolników – oświadczył premier.Łotewski Sejm (Saeima) zdecydował w drugiej połowie lutego o wprowadzeniu zakazu importu na Łotwę produktów rolnych pochodzących z Rosji i Białorusi, w tym przez kraje trzecie. Łotwa jest pierwszym państwem w UE wprowadzającym takie przepisy.