Sami cywile. Cztery osoby cywilne zginęły w ciągu ostatniej doby w wyniku rosyjskich ostrzałów obwodu charkowskiego na północnym wschodzie Ukrainy – poinformował w czwartek rano szef władz tego regionu Ołeh Syniehubow na Telegramie. Ostrzały obwodów chersońskiego i donieckiego przyniosły kolejne trzy ofiary śmiertelne – przekazały lokalne władze. Dwie osoby poniosły śmierć, a pięć zostało rannych w ostrzale miasta Kupiańsk, gdzie pociski zniszczyły cerkiew i dom, a także uszkodziły kawiarnię i 16 budynków mieszkalnych.Sześcioletnia dziewczynka i 48-letni mężczyzna zginęli, a matka dziewczynki odniosła poważne obrażenia w wyniku rosyjskiego ataku na dworzec w miejscowości Wełykyj Burłuk.Na skutek powtórnego ataku na Kupiańsk wybuchł pożar w budynku mieszkalnym i budynku gospodarczym. Ostrzeliwane były także Wołczańsk, Hryhorowka, Moskowka i Kindrasziwka, gdzie uszkodzone zostały budynki mieszkalne i apteka, a także wybuchł pożar w budynku gospodarczym.