Cezary Tomczyk w programie "19:30". Po wizycie Donalda Tuska we Francji i w Niemczech oraz po rozmowach bilateralnych z większością premierów europejskich, Europa się budzi. Otwieramy Europie oczy – powiedział wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk w rozmowie z Joanną Dunikowską-Paź w programie „Gość 19:30”. Wiceszef MON odniósł się do słów prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który mówił o „ewentualnym wysłaniu zachodnich wojsk na Ukrainę”. – Doceniamy każą inicjatywę pomocy, ale nie rozważamy wysłania wojsk polskich na teren Ukrainy – zapewnił. – Budujemy szeroką pomoc dla Ukrainy po to, żeby Ukraina mogła nie tylko się bronić, ale żeby wygrać tę wojnę. Bezpieczeństwo Ukrainy to także nasze bezpieczeństwo. Rosjanie, którzy – tak jak w czasie II wojny światowej – nie liczą się specjalnie ze swoimi obywatelami, w związku z czym straty po stronie Rosji są ogromne, ale to Ukraina musi z nimi walczyć. Musimy robić wszystko, żeby im pomóc, ale nie możemy przekraczać granic. Wysłanie naszych wojsk jest taką granicą – dodał. – Cieszę się z inicjatyw europejskich. Polska ofensywa dyplomatyczna – premiera Tuska, ministra Sikorskiego czy premiera Kosiniaka-Kamysza – otwiera Europie oczy. Jesteśmy pomostem między Wschodem a Zachodem i przecieramy szlaki – podsumował Tomczyk.