Paulina Hennig-Kloska była „Gościem Poranka”. Chcemy być „zieloni” i uważam, że trzeba podążać za klimatem, ale wszystko musi się odbywać z troską o człowieka i gospodarkę – mówiła Justynie Dobrosz-Oracz w programie „Gość Poranka” ministra klimatu i środowiska, Paulina Hennig-Kloska. Dodała jednak, że „Zielony Ład trzeba kontynuować”. Minister klimatu i środowiska w programie „Gość Poranka” pytana była przez Justynę Dobrosz-Oracz o ceny energii w tym roku. Zgodnie z przepisami są one zamrożone do czerwca Na pytanie, czy ceny energii od lipca wzrosną, odparła: – Nie. Absolutnie.– Szukamy rozwiązań. Po pierwsze, spadają ceny na rynku, bo spadają tzw. opłaty za emisję CO2 od energii produkowanej na węglu. Więc jest przestrzeń do dalszej obniżki cen tzw. taryf energii. I będziemy o tym też jutro w ministerstwie rozmawiać – stwierdziła.Dodała, że resort ma różne rozwiązania. – Są i takie rozwiązania, by dalej mrozić ceny i stopniowo z tych mrożonych cen wychodzić, tak, aby było to akceptowane dla gospodarki i obywateli, np. podnosząc cenę o 15 proc. np. w drugiej połowie roku, co byłoby przystępne dla gospodarstw – wyjaśniła. Zastrzegła, że "absolutnie musi być program osłonowy dla osób najbiedniejszych".W ocenie szefowej ministerstwa klimatu „jest przestrzeń do dalszej stabilizacji na rynkach i większego obniżania cen”. – To też jest drugi sposób wyjścia z tej sytuacji i będziemy jutro rozmawiać z innymi ministrami. Będzie prezes URE. On też pokaże nam najnowsze analizy, jak wygalają możliwości rozwiązania, i wybierzemy rozwiązanie z całej palety rozwiązań, które mamy. Myślę, że w ciągu najbliższych tygodni pokażemy już decyzję rządu, co chcemy z tym problemem zrobić – powiedziała.Niezadowoleni rolnicy i Zielony ŁadHennig-Kloska zapewniała, że zarówno jej partia (Polska 2050), jak i cały obecny rząd stoją po stronie rolników. – Podstawowy problem jest taki, że rosyjskie zboże zalało rynki, które zwykle były wypełniane przez zboże ukraińskie, zboże ukraińskie rozlało się po Europie i ten bałagan, który jest skutkiem wojny, trzeba po prostu sprzątnąć. Musimy rozwiązać ten problem na poziomie Unii Europejskiej. (…) Jak ja mam zachęcać rolników do tego, żeby chcieli mieć bardziej żyzną glebę, skoro oni nawet dzisiejszego zboża nie mogą sprzedać w cenie, która zapewniałaby im jakikolwiek zysk? Ministra tłumaczyła jednak, że Zielony Ład co do zasady popiera. – Część „energetyczna” jest bardzo ważna, bardzo potrzebna dla suwerenności naszego kraju. To część „rolnicza” budzi wątpliwości – wyjaśniła.Co z ustawą wiatrakową?Prowadząca przypomniała, że cena tony pszenicy dwa lata temu wynosiła 400 euro na globalnych giełdach, a teraz jest dwukrotnie niższa. – To jest kolejna przestrzeń wojny podjętej przez Rosję na rynkach rolnych i kolejna rzecz, którą trzeba rozwiązać. Przede wszystkim po to, żeby polski konsument mógł jeść chleb z polskich zbóż, dużo bardziej ekologicznych, a nie to, co wpływa do nas ze wschodu. Trzeba to uporządkować, zanim pójdziemy z Zielonym Ładem dalej.Hennig-Kloska zapewniła też, że – wbrew coraz bardziej popularnym plotkom – ceny energii po planowanym na drugą połowę roku „odmrożeniu” nie wzrosną o 200 proc. – Nie ma takiej możliwości. Gdybyśmy „odmrozili” dziś taryfy, z dnia na dzień, rachunki za energię wzrosłyby o 60 proc. Ktokolwiek mówi, że kwoty wzrosłyby o 200 proc., wprowadza ludzi w błąd i proszę takich kłamstw nie powielać. Mamy pewne rozwiązania i w najbliższych tygodniach, już na poziomie rządu, pokażemy, co chcemy z tym zrobić, by zabezpieczyć rodaków. Ministra klimatu i środowiska odniosła się też do głośnej „ustawy wiatrakowej”, która jest jednym z flagowych programów jej krótkiej kadencji. Kontrowersje budził zwłaszcza punkt dot. odległości wiatraków od zabudowy mieszkalnej, która w pierwotnej wersji miała zostać zmniejszona do 300 metrów. – Temat jest zamknięty. Na ten moment uwolnimy na 500 metrów, a dalej zobaczymy jakie zapotrzebowanie będzie zgłaszał rynek. Nigdy nikt nie chciał, żeby duże farmy wiatrowe czy duże, pojedyncze wiatraki stały bliżej zabudowy mieszkaniowej – przekonywała Hennig-Kloska.