Nie doszło do poważnych incydentów. Po godz. 17 zakończyła się manifestacja środowisk rolniczych w Warszawie. Według szacunków stołecznego ratusza w proteście wzięło udział około 10 tys. rolników. Nie doszło do poważnych incydentów, ulic nie blokowano sprzętem rolniczym. Przedstawiciele protestujących spotkali się z szefem Kancelarii Premiera Janem Grabcem i marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią; zapowiadają kolejne demonstracje. Rolnicy domagają się przede wszystkim rezygnacji z unijnego Zielonego Ładu, który ich zdaniem doprowadzi do zmniejszenia opłacalności produkcji rolnej. Drugim postulatem jest uszczelnienie granicy z Ukrainą, by nie dopuścić do importu tanich produktów spożywczych i rolnych na polski rynek.Rolnicy chcą również, by rząd zaangażował się w ochronę hodowli zwierząt.Protest rolników przeszedł ulicami WarszawyProtest rolników rozpoczął się w południe na Placu Defilad. Przed wymarszem protestujący odśpiewali hymn. Wcześniej odpalali petardy, używali syren, rozpalili też kilka niewielkich ognisk z ubrań ochronnych. Protestujący skandowali „chłopi razem”, nieśli transparenty, m.in. „My, rolnicy – wolni Polacy zielonemu szaleństwu mówimy stop”, „Ja nie przetrwam Zielonego Ładu”, „Rolnik żywi, rolnik broni i głupotę tą przegoni”. Manifestanci przeszli w kierunku Sejmu, gdzie z ich przedstawicielami spotkał się marszałek Szymon Hołownia. – Uzgodniliśmy, że dobrze by było jak najszybciej zorganizować w Sejmie rodzaj „okrągłego stołu”, by eksperci, rolnicy, politycy i przedstawiciele rynku rolnego mogli rozmawiać w sposób ciągły – przekazał po spotkaniu marszałek Sejmu.Następnie protest dotarł pod Kancelarię Premiera. Tam z przedstawicielami rolników spotkał się szef KPRM Jan Grabiec. Demonstracja zakończyła się po godz. 17, o czym poinformowała stołeczna policja. Według funkcjonariuszy nie doszło do poważnych incydentów.Policjanci podali, że biorący udział w zabezpieczeniu manifestacji funkcjonariusze udzielili pomocy mężczyźnie, który w okolicy ronda de Gaulle’a źle się poczuł i potrzebował pomocy. Wezwane na miejsce pogotowie przewiozło 68-latka do szpitala. Ile osób na proteście rolników?Według szacunkowych danych Stołecznego Biura Bezpieczeństwa w dzisiejszym proteście wzięło udział około 10 tysięcy rolników – poinformowała rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth. Po spotkaniu w Kancelarii Premiera przedstawiciele rolników oświadczyli, że będą dalek kontynuowali manifestacje, bo nie usłyszeli żadnych konkretów wobec swoich postulatów. Zapowiedzieli kolejną manifestację w Warszawie na 6 marca.– Nie było konkretów. Rząd obiecuje nam, że do 7 marca będą przedstawione jakieś konkrety, ale póki co nie usłyszeliśmy nic – mówili przedstawiciele demonstrujących po spotkaniu w KPRM w rozmowie z TVN24.– Wyszliśmy z nadzieją, że cokolwiek dostaniemy żywego, że będziemy mogli przekazać to ludziom. Nic nie załatwiliśmy. Strajki nadal będą trwały, 6 marca znowu się spotkamy w Warszawie, dalej blokujemy Polskę, nie zejdziemy z barykad niestety – zadeklarowali.Od kilkunastu dni w całej Polsce trwają protesty rolników. Blokują oni m.in. drogi, trasy szybkiego ruchu, autostrady, a także przejścia graniczne z Ukrainą.Rolnicy sprzeciwią się napływowi ukraińskich towarów, a także polityce europejskiej związanej z tzw. zielonym ładem. Europejski Zielony Ład to pakiet inicjatyw politycznych mających skierować UE na drogę transformacji ekologicznej, aby do 2050 r. osiągnąć neutralność klimatyczną. Pakiet obejmuje inicjatywy w dziedzinie klimatu, środowiska, energii, transportu, przemysłu, rolnictwa i zrównoważonego finansowania.