Dochodzenie było prowadzone przez Watykan. Decyzje związane z odejściem abp. Andrzeja Dzięgi z urzędu arcybiskupa metropolity szczecińsko-kamieńskiego zostały podjęte w następstwie dochodzenia prowadzonego z przez Watykan w związku z zaniedbaniami w wyjaśnianiu spraw pedofilii – poinformowała Nuncjatura Apostolska w Polsce. Nuncjatura Apostolska opublikowała w poniedziałek komunikat dotyczący decyzji związanych z odejściem abp. Andrzeja Dzięgi z urzędu arcybiskupa metropolity szczecińsko-kamieńskiego. Doprecyzowano w nim, że „decyzje związane z odejściem abp. Andrzeja Dzięgi z urzędu arcybiskupa metropolity szczecińsko-kamieńskiego zostały podjęte w następstwie dochodzenia prowadzonego z ramienia Stolicy Apostolskiej w sprawie zarządzania diecezją, a w szczególności zaniedbań, o których mowa w dokumencie papieskim Vos estis lux mundi (z zaniedbaniami w wyjaśnianiu spraw pedofilii)”.W sobotę nuncjatura apostolska poinformowała, że papież Franciszek przyjął rezygnację abp. Andrzeja Dzięgi z posługi arcybiskupa metropolity szczecińsko-kamieńskiego. „Administratorem apostolskim sede vacante został mianowany biskup koszalińsko-kołobrzeski Zbigniew Zieliński”. Terminem sede vacante określa się w Kościele katolickim okres, w którym stolica biskupia jest nieobsadzona. Trwa on do momentu objęcia urzędu przez nowego biskupa.Arcybiskup Dzięga był jednym z bohaterów wyemitowanego 12 lutego 2021 r. reportażu TVN24 „Najdłuższy proces Kościoła”, o księdzu Andrzeju Dymerze. W reportażu przedstawiono, że ks. Andrzej Dymer wykorzystywał seksualnie osoby nieletnie, a szczecińscy biskupi wiedzieli o tym od 1995 r. Śledztwo wszczęto jednak dopiero po publikacji dziennikarzy „Gazety Wyborczej” w 2008 r. W tym samym roku kościelny trybunał skazał ks. Dymera za molestowanie seksualne wychowanków. Dymer złożył apelację.Po emisji reportażu abp. Dzięga odwołał go z funkcji dyrektora Instytutu Medycznego im. Jana Pawła II w Szczecinie. Według czasopisma „Więź”, metropolita szczecińsko-kamieński decyzję podjął po spotkaniu z mężczyzną, który został wykorzystany seksualnie przez duchownego. Ks. Dymer zmarł 16 lutego w 2021 r.