Do rozmów doszło w Zosinie. Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski spotkał się w sobotę w Zosinie z protestującymi rolnikami. – Rozmowy były spokojne, merytoryczne, choć trudne – powiedział Siekierski w rozmowie z dziennikarzami. – Nie uciekamy od rozmów. Rozwiązujemy problemy, które wynikają z zaszłości – dodał minister rolnictwa. – Rozmawialiśmy o trzech problemach. Pierwszy Ukrainy i nadmiernego otwarcia granic, które nastąpiło decyzją Komisji Europejskiej. Drugi problem to Zielony Ład. Uważamy, że obciążenia, które zostały narzucone są nieracjonalne z punktu widzenia rolniczego i środowiskowego. Trzeci problem, to kwestia opłacalności. Rolnicy kupują po wysokich cenach (nawozy czy maszyny), a nie mają wpływu na to, po jakich cenach sprzedają swoje produkty – wyliczał Siekierski. Minister zapowiedział również, że w poniedziałek wybiera się do Brukseli, gdzie przedstawi postulaty polskich rolników. – Rolnicy oczekują pomocy ze strony Unii Europejskiej i z budżetu państwa – stwierdził.