„Albo w ciągu trzech godzin zgodzi się na...albo”. Sekretarz prasowa AleksiejaNawalnego Kira Jarmysz poinformowała w mediach społecznościowych, że matce zmarłego opozycjonisty Ludmile Nawalnej władze Rosji postawiły ultimatum. „Albo w ciągu trzech godzin zgodzi się na tajny pogrzeb bez publicznego pożegnania, albo Aleksiej zostanie pochowany w kolonii” – napisała Jarmysz. Matka Nawalnego odmówiła negocjacji ze śledczymi; wskazała, że nie jest upoważniona do decydowania o tym, jak i gdzie pochować jej syna. Ludmiła Nawalna – jak przekazała Jarmysz – „domaga się przestrzegania prawa, zgodnie z którym śledczy mają obowiązek wydać ciało w ciągu dwóch dni od ustalenia przyczyny śmierci”.„Z podpisanej przez nią dokumentacji medycznej wynika, że te dwa dni upływają jutro” – dodała rzeczniczka. Nawalna „nalega, aby władze zezwoliły na odbycie pogrzebu i nabożeństw żałobnych zgodnie z normalną praktyką” – podkreśliła Jarmysz.Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny zmarł 16 lutego w kolonii karnej. Miał 47 lat. Rosyjskie służby podawały, że przyczyną śmierci było zasłabnięcie.W 2021 r. Nawalny wrócił do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po tym, jak próbowano go otruć. Władze rosyjskie wytoczyły wobec niego kolejne sprawy karne, skutkujące wyrokami przewidującymi łącznie ponad 30 lat pozbawienia wolności.