Wypadek w Kamieńczyku w woj. mazowieckim. W miejscowości Kamieńczyk (woj. mazowieckie) doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Jak poinformowała policja, kierowca samochodu osobowego stracił panowanie nad kierownicą i – dachując – wpadł do rowu pełnego wody. 40-latek wyszedł z tego bez szwanku. Młodsza aspirant Wioleta Szymanik z Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie poinformowała, że do tego zdarzenia doszło w środę około 17:30 na drodze krajowej nr 62 w miejscowości Kamieńczyk. – Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze, kierujący pojazdem marki volkswagen 40-letni mężczyzna, podczas intensywnych opadów deszczu, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie wpadł do rowu pełnego wody, gdzie dachował – przekazała. Dodała, że kierowca może mówić o dużym szczęściu, ponieważ nie odniósł żadnych poważnych obrażeń i nie było innych poszkodowanych.