„Wygląda na to, że będziemy mieli prawdziwą KRS”. Ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa, zgodnie z zapowiedziami marszałka Szymona Hołowni, ma być rozpatrywana na następnym posiedzeniu Sejmu. O jej podstawowych założeniach rozmawiali na antenie TVP Info sędzia Igor Tuleya oraz senator Krzysztof Kwiatkowski. Nowa ustawa przedstawiana jest jako klucz do przywrócenia rządów prawa. Projekt – dostępny już na stronach sejmowych – spotyka się jednak z krytyką Prawa i Sprawiedliwości oraz „Iustitii”. Zachodzi również obawa, że prezydent Andrzej Duda może zawetować ustawę. Sędzia Igor Tuleya podkreślił, że „trzeba się cieszyć przede wszystkim z tego, że rozpoczęła się dyskusja o koniecznych zmianach między innymi dotyczącymi Krajowej Rady Sądownictwa”.Dodał również, że „nie było tak, iż środowiska sędziowskie przez ostatnie 8 lat tylko kontestowały rzeczywistość, ale też starały się robić coś konstruktywnego”. – Opracowaliśmy swój projekt dotyczący KRS. Budujące jest to, że wiele spośród propozycji, które wyszły ze strony rządu, pokrywa się z propozycjami środowiska sędziowskiego – zaznaczył.– Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że wygląda na to, że będziemy mieli prawdziwą KRS, czyli taką, o której mówi art. 186 i 187 Konstytucji. KRS, która strzeże niezawisłości sędziów i niezależności sędziowskiej i KRS, której skład będzie zgodny z Konstytucją – powiedział prawnik. Zauważył również, że „ciekawą rzeczą będzie Rada Społeczna przy KRS, czego do tej pory nie było”.„Przywracamy model, który wynika wprost z zapisów Konstytucji”Senator Krzysztof Kwiatkowski powiedział, że zgodnie z założeniami nowej ustawy „sędziowie będą wybierani przez reprezentacje sędziów z poszczególnych szczebli”. – To jest ważne, bo Konstytucja mówiła, że w KRS mamy 15 reprezentantów sędziów. Nie są reprezentantami sędziów ci, których nie wybrali sędziowie, a politycy – podkreślił senator. Jak dodał, „w praktyce dzisiaj w KRS zasiada 21 przedstawicieli Parlamentu na 25 miejsc”.– Kiedy politycy PiS-u mówią, że Parlament ma prawo wybierać, to cierpią na amnezję związaną z tym, że w KRS mamy przedstawicieli parlamentu, czyli 4 posłów i 2 senatorów, a ta piętnastka miała reprezentować sędziów, a nie polityków PiS-u, bo wyłącznie posłanki i posłowie PiS-u wybierali – mówił Kwiatkowski. Polityk wyraził także ubolewanie, że skład KRS wybrany przez większość składającą się z polityków Zjednoczonej Prawicy „nigdy nie ujął się za żadnym sędzią”. – My przywracamy model, który wynika wprost z zapisów Konstytucji, że to są przedstawiciele sędziów – zaznaczył.Podstawowe założenia20 lutego Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, przygotowany przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Jak informował w komunikacie resort sprawiedliwości „głównym celem zmiany zaakceptowanego przez rząd projektu jest przywrócenie zgodności z Konstytucją przepisów, które dotyczą wyboru sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa (KRS). Chodzi także o zagwarantowanie odrębności i niezależności władzy sądowniczej. Dotyczy to w szczególności gwarancji suwerenności KRS od władzy ustawodawczej oraz wykonawczej, w procedurze powoływania sędziów”. „Zaproponowane przepisy są elementem przywracania praworządności w Polsce” – podkreślono. Najważniejsze postanowienia ustawy: • 15 sędziów – członków Krajowej Rady Sądownictwa będzie wybieranych przez wszystkich polskich sędziów, a nie jak do tej pory – przez Sejm. Dzięki takiemu rozwiązaniu KRS stanie się niezależna od władzy ustawodawczej.• Wybory 15 sędziów do KRS będą mieć charakter bezpośredni i tajny.• W KRS będą reprezentowani wszyscy sędziowie (Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych), odpowiednio do ich liczebności. • Do składu KRS będą wybierani przez sędziów: 1 sędzia Sądu Najwyższego, 2 sędziów sądów apelacyjnych, 3 sędziów sądów okręgowych, 6 sędziów sądów rejonowych, 1 sędzia sądu wojskowego, 1 sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego, 1 sędzia wojewódzkiego sądu administracyjnego.• Zgłoszenia kandydatów do KRS będą weryfikowane przez Państwową Komisję Wyborczą.• Każdy kandydat na członka KRS będzie musiał przejść procedurę wysłuchania publicznego, z możliwością zadawania mu pytań. • Z dniem ogłoszenia wyników wyborów przeprowadzonych w nowym trybie ustanie działalność w KRS sędziów, którzy zostali wybrani do KRS w niekonstytucyjnym trybie przez Sejm, na podstawie przepisów uchwalonych w grudniu 2017 r.• Przy KRS powstanie Rada Społeczna, która będzie doradzała w sprawach dotyczących rozpatrywania i oceny kandydatów do pełnienia urzędu na stanowiskach sędziowskich i asesorskich.Resort podkreśla, że „celem Rady Społecznej będzie zapewnienie otwartego udziału organizacji obywatelskich i zawodowych w tworzeniu strategii reform w sądownictwie. Chodzi także o zagwarantowanie obiektywizmu w ich monitorowaniu. Rozwiązanie pozwoli również na pełną kontrolę procesu nominacji sędziów i będzie skuteczniej chronić sądy przed ewentualnymi naciskami politycznymi”. Jak dodano „w skład Rady wejdą osoby wskazane przez Naczelną Radę Adwokacką, Krajową Radę Radców Prawnych, Krajową Radę Notarialną, Radę Główną Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Krajową Radę Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym. Członkami Rady będą także osoby wskazane przez Prezydenta RP, będące przedstawicielami organizacji pozarządowych. Kadencja Rady Społecznej będzie trwała 4 lata”.