Prezes PiS apeluje do władz. Prezes PiS Jarosław Kaczyński zaapelował w czwartek do polskich władz, by podjęły poważny dialog z protestującymi rolnikami, by uspokoić sytuację i wypracować w ich sprawie plan na przyszłość. Zaznaczył, że potrzebne są także „poważne rozmowy" z ukraińskimi partnerami. Kaczyński na konferencji prasowej w Warszawie podkreślił, że w kraju trwają „duże niepokoje" związane z protestem rolników. Zaznaczył, że rozumie, że są oni w bardzo trudnej sytuacji ze względu na relacje gospodarcze Polski z Ukrainą i w związku z tzw. zielonym ładem.Stwierdził, że z kolei Ukraina jest obecnie w krytycznej sytuacji. Zauważył jednocześnie, że były też „różnego rodzaju propozycje" jak ta dotycząca wprowadzenia kaucji na przewóz ukraińskiego zboża, które nie są wprowadzane w życie, choć w jego przekonaniu mogłyby być skuteczne. Zaznaczył, że interesy polskich rolników w obecnej sytuacji muszą być zabezpieczone.Apel do władzPrezes PiS podkreślił, że „dzisiaj mamy liczne zapowiedzi i jest mowa o różnych rozmowach", ale – jak ocenił – „nic w tych sprawach się nie dzieje".– Ja powtarzam: rozumiem, w jakiej sytuacji obecnie jest Ukraina i wiem, że trzeba w tym momencie postępować w sposób szczególny, uwzględniający tę sytuację. Ale to nie oznacza, że możemy doprowadzić do głębokiej destabilizacji kraju i doprowadzić do upadku bardzo ważnej części naszej gospodarki i nawet powiem szerzej - naszego życia narodowego. Po prostu potrzebny jest wysiłek, potrzebne są poważne rozmowy, których celem będzie przekonanie naszych partnerów, że – co potwierdziliśmy działaniami od 24 stycznia 2022 roku – robimy wszystko, by Ukraina się obroniła, ale to nie może dziać się w taki sposób, by przy tej okazji doszło do wielkiego wstrząsu w Polsce – powiedział Kaczyński.– I stąd apel do władz, żeby jednak zamiast deklaracji, zamiast zapowiedzi, które można traktować jako zapowiedź użycia nadzwyczajnych środków dla odblokowania granicy polsko-ukraińskiej tam gdzie jest zablokowana (...), uznanie części tej infrastruktury w tym rejonie za infrastrukturę krytyczną - chodzi tutaj o zastosowanie innych metod, a przede wszystkim o poważny dialog – dodał.„Dialog jest możliwy"Zdaniem Kaczyńskiego, ten dialog „wbrew temu co mówił premier" jest możliwy. Zaznaczył, że choć protest rolników jest jego zdaniem spontaniczny i w dużej mierze rozproszony, to „można wskazać ośrodki, z którymi podjęcie rozmów byłoby sensowne z punktu widzenia uzyskana tego celu jakim jest uspokojenie sytuacji i stworzenie jakiegoś planu na przyszłość".