Zamieszanie w Sejmie. Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica) zapewnił w czwartek, że między nim a marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią „nie ma żadnego sporu". – To nic osobistego. Będę stał przy Hołowni, jest marszałkiem Sejmu, jest moim szefem – podkreślił. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia (Polska 2050-Trzecia Droga) pytany przez dziennikarzy w Sejmie, czy Trzecia Droga „blokuje legalną aborcję w Polsce", jak twierdzi wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty (Lewica) odparł, że nic takiego nie ma miejsca. Zapewnił, że Czarzasty jest „w błędzie". – Nic nie blokujemy, sprawa jest jasna, przejrzysta i czytelna – dodał Hołownia.Z kolei Czarzasty, odnosząc się do słów Hołowni w radiu TOK FM zapewnił, że nie oznacza to pęknięć w koalicji. –To nic osobistego. Będę stał przy Hołowni, jest marszałkiem Sejmu, jest moim szefem. Inaczej nie chcę, bo to jest koalicja, rozsądek i spokój" - oświadczył. Dodał, że różnice zdań między koalicjantami będą się zdarzały. "To normalne, ja reprezentuję Lewicę, a on Polskę 2050" - zaznaczył.Czarzasty zapewnił też, że między nim a Hołownią nie ma żadnych negatywnych emocji. – Nie ma żadnego problemu, jeżeli chodzi o Szymona. Jest natomiast problem sprawy – powiedział. „Nazwać rzeczy po imieniu"Wicemarszałek wyjaśnił, że podczas spotkań z wyborcami Lewicy zawsze pytany jest o to, kiedy partia wywiąże się z obietnic dotyczących częściowej legalizacji aborcji. – W związku z tym, postanowiłem nazwać rzeczy po imieniu – podkreślając, że nikogo nie atakuję, bo koalicja jest dla mnie najważniejsza – Lewica i KO popierają te projekty. Zatem kto je blokuje? – pytał.Czarzasty tłumaczył, że używając słowa „blokuje" nie miał na myśli procesu ustawodawczego. – Chodzi o to, że nie zagłosują za. Na sprawy kobiet nigdy nie ma czasu, a powinien się znaleźć. Ja to po prostu głośno powiedziałem – stwierdził.Przypomniał słowa Władysława Kosiniaka-Kamysza, że PSL nie poprze ustaw przygotowanych przez Lewicę i KO dot. aborcji do 12 tyg. ciąży oraz depenalizacji procesu aborcji. – Skoro tego projektu nie poprą – a popierać go nie muszą, bo mają do tego prawo – to znaczy, że go zablokują – wyjaśnił.Weto prezydenta Odnosząc się do słów Hołowni, który zauważył, że nawet jeśli ustawy uzyskałyby poparcie w Sejmie i Senacie, to zostaną zawetowane przez prezydenta Dudę, Czarzasty stwierdził, że jest to wygodne obejście tematu. – Nie róbmy nic w tej sprawie, bo ktoś na czwartym etapie powie „nie". Nie zgadzam się na to. W sprawie prezydenta mam prośbę: przeprowadźmy tę ustawę przez Sejm, a potem zobaczymy, jak się zachowa – powiedział.Pod koniec stycznia do Sejmu wpłynął projekt grupy posłów klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej w sprawie aborcji, który zakłada, że osoba w ciąży ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12. tygodni jej trwania.W listopadzie Lewica złożyła dwa projekty ws. liberalizacji przepisów aborcyjnych. Jeden z nich częściowo depenalizuje aborcję i pomoc w niej, drugi umożliwia przerwanie ciąży do końca 12. tygodnia jej trwania.