„Problemy w rolnictwie nie zaczęły się wczoraj". Protest rolników jest raportem otwarcia tego, co nasz rząd zastał po przejęciu władzy; to audyt 8 lat rządów PiS – oświadczył w środę wicepremier i prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, który w Sejmie odniósł się do trwających w całym kraju protestów rolników. Kosiniak-Kamysz stwierdził, że problemy w rolnictwie „nie zaczęły się wczoraj". – Problem zaczął się od otwarcia granic i braku skuteczności na poziomie brukselskim – powiedział. Według niego rząd PiS nie miał realnego wpływu na Brukselę i nie wynegocjował umowy bilateralnej, którą – jak mówił – zawarły zarówno Bułgaria, jak i Rumunia – o licencjonowaniu produktów sprowadzanych do tych krajów. – Polski rząd wtedy walczył w Brukseli, ale nic nie wywalczył i nie był w stanie podpisać umowy. Rząd PiS zawalił – oświadczył Kosiniak-Kamysz.W jego ocenie, protest rolników jest „raportem otwarcia" tego, co obecny rząd zastał po przejęciu władzy. – To jest audyt 8 lat rządów PiS – oświadczył.Poinformował też, że obecny rząd domaga się zmiany przepisów na poziomie europejskim. – Tu już są pewne obluzowania, bo dochodzą inne produkty jak jaja, drób i cukier – zaznaczył. Wicepremier zapewnił też, że przedstawiciel rządu w Brukseli nie poprze wolnego handlu z Ukrainą.Rozmowy bilateralne z UkrainąKosiniak-Kamysz przypomniał, że obecnie prowadzone są rozmowy bilateralne z Ukrainą. – Chciałbym, żeby zakończyły się jak najszybciej, ale w ostatnich dwóch latach nikt ich nie prowadził – zauważył.Wicepremier wyjaśnił, że rząd pracuje również nad usprawnieniami w resortach. – Nawet system informatyczny w agencji restrukturyzacji (ARR) nie był przygotowany do wypłaty odszkodowań suszowych, to wszystko jest teraz naprawiane – podkreślił.Rząd ma plan W jego ocenie rząd „ma plan i wie, co robić". – Dziękujemy rolnikom, że zwracają nam uwagę. Działamy – dodał Kosiniak-Kamysz.We wtorek w całej Polsce po raz kolejny odbyły się liczne protesty rolników, którzy blokowali m.in. drogi, trasy szybkiego ruchu, autostrady, a także przejścia graniczne z Ukrainą. Rolnicy sprzeciwią się napływowi ukraińskich towarów, a także polityce europejskiej związanej z Zielonym ładem.