Zobacz infografikę z najnowszą mapą starć. Na kilku odcinkach frontu ukraińska obrona musi odpierać rosyjskie ataki. W 727. dniu inwazji na Ukrainie, w swojej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną stwierdził, że opóźnienia w przekazywaniu zachodniej pomocy umożliwiły Rosji rozpoczęcie działań ofensywnych na kilku odcinkach frontu jednocześnie. Wojska rosyjskie prowadzą obecnie co najmniej trzy operacje ofensywne: wzdłuż granicy obwodu charkowskiego i ługańskiego, w okolicach Awdijiwki oraz wioski Robotyne na zachodzie obwodu zaporoskiego. To właśnie tam po zajęciu Awdijiwki mają skoncentrować się najliczniejsze rosyjskie siły. ISW przyznaje, że działania ofensywne w rejonie Awdijiwki gwałtownie spadły po zdobyciu tej miejscowości.Największy z licznych problemów Ukrainy?Według Instytutu Studiów nad Wojną Ukraińcy nie mogą tak skutecznie odpierać ataków jak dotychczas – głównie z powodu braku dostaw amunicji artyleryjskiej i obrony powietrznej. Amerykańscy eksperci podkreślają, że braki uzbrojenia dostarczanego przez Zachód i obawy przed całkowitym zakończeniem amerykańskiej pomocy wojskowej, zmusiły siły ukraińskie do oszczędnego gospodarowania sprzętem wojskowym wzdłuż całej linii frontu. Rosja, zwłaszcza w Awdijiwce, miała znaczną przewagę w powietrzu. Mimo to w ostatnich dniach siłom ukraińskim udało się zestrzelić pięć rosyjskich myśliwców. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował we wtorek, że minionej doby wyeliminowano 1230 żołnierzy wroga oraz między innymi 40 systemów artyleryjskich i 12 opancerzonych wozów piechoty. Łącznie agresor miał stracić już ponad 400 tysięcy żołnierzy.Zobacz także: Globalny producent słodyczy bije rekordy sprzedaży w Rosji. Bezczelne tłumaczenia