Partia Razem jest za zakazem handlu w niedzielę. Słuchamy tego, co mówią pracownicy, a oni chcą mieć prawo do tego, żeby móc w niedzielę odpocząć – powiedział współprzewodniczący partii Razem Adrain Zandberg w TVP Info. 22 proc. respondentów chciałoby bezwzględnego zakazu. Z kolei 21 proc. jest za otwarciem sklepów w każdą niedzielę. Za utrzymaniem obecnego układu (sklepy otwarte w wybrane niedziele) jest 20 procent klientów. Z kolei 33 proc. Polaków opowiada się za otwarciem sklepów w jedną niedzielę miesiąca (z czego 17 proc. chciałoby, żeby była to pierwsza niedziela miesiąca, a 16 proc. – druga niedziela miesiąca). Cztery procent nie miało zdania. – Nasze stanowisko jest bardzo jasne. Słuchamy tego, co mówią pracownicy, a oni chcą mieć prawo do tego, żeby móc w niedzielę odpocząć. Chęci powrotu handlu w niedzielę nie ma także po stronie właścicieli sklepów – argumentował Zandberg. Poseł Lewicy Razem zaznaczył też, że dba o mniejsze sklepy. – Przywrócenie handlu w każdą niedzielę w wielkopowierzchniowych marketach, sprawiłyby, że problemy mniejszych sklepów zamieniłyby się w hekatombę – dodał. – Zachęcam wszystkie partie, żeby posłuchały tego, co mówią pracownicy, a oni mówią jednoznacznie, że chcą, aby niedziela była dniem wolnym od handlu – podsumował Zandberg.