Papież Franciszek podczas uroczystości Środy Popielcowej. Papież Franciszek oświadczył podczas uroczystości Środy Popielcowej, że Wieki Post to czas na „zrzucenie masek, które często nosimy, wyhamowanie tempa naszej gonitwy". Podkreślił, że „życie nie jest odgrywaniem roli, a Wielki Post zaprasza nas do zejścia ze sceny, gdzie przedstawia się fikcję". W homilii w czasie mszy, odprawionej tradycyjnie w bazylice świętej Sabiny na rzymskim Awentynie, papież przywołał słowa z Ewangelii według świętego Mateusza: „Kiedy dajesz jałmużnę, kiedy się modlisz, kiedy pościsz, uważaj, abyś to czynił w ukryciu".– Wejdź w to, co ukryte. Oto zaproszenie, które Jezus kieruje do każdego z nas na początku wielkopostnej drogi – wyjaśnił.Wielki Post – tłumaczył – zanurza nas w kąpieli oczyszczenia i ogołocenia. Chce nam pomóc usunąć cały „makijaż", wszystko, w co się przyoblekamy, aby sprawiać wrażenie porządnych, lepszych niż jesteśmy.„,Nasze życie jest jak tchnienie"To oznacza „uświadomienie sobie, kim naprawdę jesteśmy, zrzucenie masek, które często nosimy, wyhamowanie tempa naszej gonitwy, przyjęcie prawdy o nas samych – powiedział. – Życie nie jest odgrywaniem roli, a Wielki Post zaprasza nas do zejścia ze sceny, gdzie przedstawia się fikcję, aby powrócić do serca, do prawdy o tym, kim jesteśmy – tłumaczył papież Franciszek.– Dlatego dziś wieczorem, w duchu modlitwy i pokory, otrzymujemy na nasze głowy popiół. Jest to gest, który chce nas przyprowadzić do istotnej rzeczywistości nas samych. Jesteśmy prochem, nasze życie jest jak tchnienie – dodał papież, tłumacząc wymowę gestu dokonywanego w Środę Popielcową.– Mówi nam: tak długo, jak będziesz nosił pancerz, który zakrywa twoje serce, kamuflował się pod maską pozorów, posługiwał się sztucznym światłem, aby pokazać się niezwyciężonym, pozostaniesz pusty i jałowy – zauważył.Istota życia chrześcijańskiegoFranciszek powiedział, że ludzie są „powołani do miłości: do kochania naszych braci i sióstr, których mamy obok siebie, do zwracania uwagi na innych, do okazywania współczucia, do czynienia miłosierdzia, do dzielenia się z potrzebującymi tym, czym jesteśmy i co mamy”.Jak zauważył, „jałmużna, modlitwa i post nie mogą sprowadzać się do zewnętrznych praktyk, ale są drogami, które prowadzą do istoty życia chrześcijańskiego”.„Nie osądzaj siebie"Papież odnotował, że w obecnych czasach wszystko, nawet najbardziej intymne emocje i uczucia, musi stać się „społecznościowe".– Nawet doświadczeniom najbardziej tragicznym i bolesnym grozi, że nie będą miały ukrytego miejsca, które by je chroniło. Wszystko musi być odsłonięte, obnażone, rzucone na pożarcie plotce dnia – ocenił.– Nie osądzaj siebie. Nie potępiaj siebie. Nie odrzucaj siebie. Pozwól aby moja miłość dotknęła najgłębsze i najbardziej ukryte zakamarki twojego serca i objawiła ci twoje własne piękno, piękno, które straciłeś z oczu – zachęcał wiernych papież