To nie pierwsza taka sytuacja. Mołdawskie władze poinformowały, że w kraju odnaleziono szczątki drona irańskiego typu Shahed z głowicą bojową. Takich dronów używa rosyjska armia do ataku na ukraińskie cele. Dron spadł w niezabudowanym, wiejskim terenie przy miejscowości Etulia. To tuż przy dunajskim porcie Ismaił, należącym do Ukrainy, który od kilku dni jest masowo atakowany dronami przez Rosjan.Jedna z takich maszyn spadła już po stronie mołdawskiej, nie doszło do wybuchu. Szybko odnalazło ją mołdawskie wojsko, teren zabezpieczono, a po zbadaniu – saperzy wysadzili szczątki w powietrze.Na pokładzie drona typu Shahed znajdowało się 50 kg materiałów wybuchowych. Te maszyny są dostarczane przez Iran Rosji i to właśnie Rosja wykorzystuje je w walce z Ukrainą.Przypuszczalnie dron został zestrzelony nad terytorium Ukrainy przez obronę przeciwlotniczą, jego trajektoria lotu została zmieniona i spadł po drugiej stronie granicy. Władze kraju potępiły ten incydent i zapewniły o dalszym wsparciu Mołdawii dla Ukrainy. To kolejny raz, kiedy rosyjski dron spada na terytorium Mołdawii. W sprawie tych incydentów wszczęto w tym kraju śledztwo karne.