Dane podał Rafał Trzaskowski. Prawie milion połączeń odebrali w 2023 r. operatorzy warszawskiego numeru alarmowego 112 – powiedział prezydent stolicy Rafał Trzaskowski podczas poniedziałkowego spotkania z wyróżnionymi operatorami. W siedzibie stołecznego Biura Zarządzania Kryzysowego odbyło się spotkanie, w trakcie którego nagrodzono operatorów numeru alarmowego 112, a także uczniów szkół podstawowych – laureatów konkursu literackiego „112 – ten numer ratuje życie”. Nagrody wręczali prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski.Warszawa: Operatorzy 112 odebrali prawie milion połączeń– W ciągu roku operatorzy warszawskiego numeru alarmowego 112 odebrali prawie milion połączeń. Ponad 30 proc. z tych połączeń była nieuzasadniona, a naprawdę ten numer ratuje życie – zaznaczył prezydent. Podkreślił, że to nie jest numer informacyjny, tylko ratujący życie.Wojewoda powiedział, że Mazowsze jest wyjątkowe, bo znajdują się na nim dwa centra powiadamiania ratunkowego: jedno warszawskie, w którym pracuje prawie 70 osób, i drugie zlokalizowane w Radomiu, w którym pracuje 140 osób. – Ta praca jest niezwykle ważna i istotna dla nas wszystkich. Szybkość reagowania, czas reakcji, które są jedynymi z najniższych – sam odbiór telefonu – to zaledwie 9 sekund, a reakcja i sama rozmowa to średnio około 150 sekund. A przede wszystkim decyzje, które są podejmowane przez operatorów to kwestia bezpieczeństwa każdego z nas, kwestia życia i śmierci – zaznaczył wojewoda.Podkreślił, że jest to numer ratujący życie i liczba zgłoszeń fałszywych powinna być jak najmniejsza. Zaapelował, by pamiętać, żeby ten numer wybierać tylko w sytuacjach naprawdę poważnych, a nie robić sobie żarty. Przypomniał, że za fałszywe zgłoszenia na ten numer grozi kara grzywny.Jak wygląda praca operatora 112?Jeden z wyróżnionych, koordynator Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Warszawie Michał Żochowski powiedział, że te nagrody to tak naprawdę podsumowanie całego roku dla pracownika.– Trzeba każdego dnia przychodząc do pracy dawać z siebie wszystko, być pomocnym dla osoby, która do nas dzwoni. W moim wypadku wydaje mi się, że ta nagroda mogła być za jedno ze zgłoszeń. Miałem tylko kilka sekund by podjąć decyzję – przekazał.Opowiedział, że dotyczyło to sytuacji, gdy cała rodzina zemdlała przez zepsuty piecyk gazowy. – Udało mi się szybko uzyskać adres i ustalić miejsce. Potem odstałem informację od strażaków, że ta rodzina została uratowana – wyjaśnił.Przekazał, że w takich przypadkach może się na pierwszy rzut oka wydawać, że taka osoba jest nietrzeźwa, bo mówi bełkotliwie, niewyraźnie i nagle połączenie się urywa, bo osoba zasłabła. – Ale jak jest zima, to warto jednak mieć zawsze z tyłu głowy, że może chodzić właśnie o sytuację z zatruciem przez piecyk gazowy – przekazał.Jak podkreślił, żeby taki telefon był najbardziej efektywny to najważniejsze jest podanie prawidłowego adresu.– Jak mamy adres, to tak naprawdę mamy 80 proc. sukcesu – dodał. Zaznaczył, że dzieci świetnie podają adresy i z dziećmi się świetnie współpracuje.Zastępczyni naczelnika CPR w Warszawie Katarzyna Kazimierczak wyjaśniła, że operatorzy pracują na 12-godzinnych dyżurach w dzień i w nocy. – Jeśli chodzi o ilość połączeń, to wszystko zależy od tego, jaki jest dzień, jaka jest pora dnia, jaka jest pogoda na zewnątrz – podkreśliła.Kiedy należy zadzwonić na 112?– Są dni, kiedy operatorzy odbierają powyżej 200 połączeń, a są dni, kiedy te dyżury są dużo spokojniejsze. Spokojniej jest w nocy, szczególnie gdy jest chłodniej i mniej ludzi wychodzi na zewnątrz. Latem, szczególnie piątkowo-sobotnie noce, to jest to czas zwiększonej ilości połączeń. Wtedy szczególnie takich nacechowanych emocjami, również negatywnymi – zaznaczyła.Zapytana, w jakich sytuacjach należy dzwonić na 112, odpowiedziała, że powinno się dzwonić, gdy jest nagłe zagrożenie zdrowia, życia, mienia, środowiska i bezpieczeństwa publicznego. – Nawet jeżeli zastanawiamy się, czy zadzwonić na 112, zdecydowanie lepszą decyzją jest zadzwonić i najwyżej usłyszeć od operatora, że (...) można uzyskać informację w inny sposób, niż nie zadzwonić wcale – dodała.