Korzysta z niego szwedzki astronauta. Szwedzki astronauta Marcus Wandt na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przeprowadził badanie z wykorzystaniem polskiego urządzenia monitorującego pracę mózgu. Spektroskop, który powstał w Lublinie, jest już stałym wyposażeniem ISS – mówi Wojciech Broniatowski z firmy Cortivision. Jak wyjaśnia Wojciech Broniatowski, pełniący w lubelskiej firmie Cortivision funkcję dyrektora operacyjnego, szwedzki astronauta został zbadany po raz pierwszy przed lotem w kosmos i po raz drugi w trakcie pobytu na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej; przed nim jeszcze trzecie badanie – z powrotem na Ziemi.Polski spektroskop podbija świat naukiLiderem eksperymentu, w którym wykorzystano polskie urządzenie, jest politechnika szwedzka, a dokładnie KTH Royal Institute of Technology w Sztokholmie.– Pośród kilku eksperymentów, które Marcus wykonał na orbicie był także eksperyment autorstwa KTH, przy którym pomagaliśmy technicznie, z wykorzystaniem naszego sprzętu – opowiada Broniatowski. – Eksperyment ten wykorzystywał nasz funkcjonalny spektroskop bliskiej podczerwieni – urządzenie, które sami produkujemy w Polsce i sprzedajemy na cały świat do jednostek naukowych. Sam spektroskop jest urządzeniem naukowym, które umożliwia badanie aktywności mózgu w sposób nieinwazyjny. Zaletami naszego produktu, które umożliwiły wykorzystanie go w kosmosie jest jego mobilność, niewielki rozmiar, technologia bliskiej podczerwieni – dodaje.Jak zaznaczył, urządzenie, które było już wykorzystane wcześniej w misji Ax-2 (w maju 2023 r.) – stanowi teraz stałe wyposażenie ISS.Jak stacja kosmiczna wpływa na mózg astronauty?Najnowszy eksperyment, o nazwie „Orbital Architecture”, przeprowadzony w misji Ax-3, polegał na zbadaniu, czy i w jaki sposób zmienia się percepcja i poziom stresu astronauty w zależności od przestrzeni, w której on przybywa.– Konkretnie chodzi tutaj o przestrzeń stacji kosmicznej, a więc o pewien specyficzny rodzaj architektury, która otacza astronautę w przestrzeni kosmicznej. Dane te będą analizowane głównie przez badaczy z Szwecji. Możliwe, że też będziemy brali udział w analizie, tak jak braliśmy udział w przeprowadzeniu eksperymentu w trakcie trwania misji. Dla nas jest to również cenna wiedza o tym, jak te eksperymenty przeprowadzać w kosmosie i daje nam szansę na wykorzystanie ich także w przyszłości – zaznaczył dyrektor operacyjny, a zarazem jeden z założycieli lubelskiej firmy.Spektroskop bada relatywne zmiany stężenia tlenu we krwi, która przepływa przez różne obszary mózgu. – Z wiedzy, którą udało się zgromadzić przez lata wiadomo, które obszary odpowiedzialne są za jakie funkcje, np. uwagowe, motoryczne czy pamięciowe. Bardzo uproszczone zasada mówi, że obszar, który się aktywuje, potrzebuje więcej tlenu. Technologia ta jest alternatywą dla EEG czy rezonansu magnetycznego, które ze względu na swoje ograniczenia w mobilności lub warunki środowiskowe nie mogą być zastosowane w kosmosie w sposób wymagany w tym eksperymencie. Istotna dla badania była także możliwość przeprowadzenia eksperymentu samodzielnie – bez konieczności udziału osób asystujących na ISS – relacjonuje Broniatowski.Kiedy Sławosz Uznański poleci w kosmos?To samo urządzenie ma być również wykorzystane w innym eksperymencie – w planowanej na jesień tego roku misji z udziałem astronauty z Polski, którym będzie najprawdopodobniej Sławosz Uznański. – To będzie nasz autorski eksperyment, niepowiązany ze szwedzkimi badaniami, skupiony wokół badania efektywności komunikacji interfejsu mózg-komputer w warunkach mikrograwitacji. Więcej na ten temat na razie nie mogę powiedzieć – zastrzegł Broniatowski.