Zostanie złożony wniosek. Europoseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Brejza poinformował, że skieruje wniosek do komisji etyki poselskiej o ukaranie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego za wulgarny język, którego – jego zdaniem – użył w sobotę podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej. Brejza powiedział, że chodzi o sobotnie słowa Kaczyńskiego, który – jak mówił – w obraźliwy sposób odpowiedział jednemu z aktywistów. Na nagraniu udostępnionym przez Brejzę widać, jak prezes PiS mówi do aktywisty niecenzuralne słowo. Europoseł podkreślił, że żadnemu politykowi nie przystoi używanie tego typu słów, niezależnie od sytuacji. Dodał, że politycy powinni być wzorem postępowania. – Jarosław Kaczyński wielokrotnie próbował budować mit swojej partii – jako partii inteligenckiej, partii – jak to czasem prezes używał sformułowania – „ludzi lepszego sortu”, a okazuje się, że pod tym mitem, pod tą maską, kryje się język bardzo wulgarny, chuligański – ocenił Brejza. Jak dodał, jeżeli pozwolimy na to, żeby „debata publiczna była usłana tego typu wulgaryzmami, takim chamstwem, jakie zaprezentował Jarosław Kaczyński, zwracając się do innych osób, to z nas, polityków wzór będą brać inni obywatele”. W sobotę politycy PiS uczcili pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej. Po porannym nabożeństwie odprawionym w warszawskim kościele seminaryjnym politycy przeszli przed pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a następnie przed pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej na placu Piłsudskiego. Przed pomnikami złożono wieńce. Obecni na pl. Piłsudskiego ludzie krzyczeli do polityków m.in.: „złodzieje”, „łachudry”, „bandyci”, „będziesz” siedział oraz „gdzie jest wrak?”. W momencie, gdy pojawił się polityk PiS Maciej Wąsik, rozległy się krzyki: „Będziesz siedział”. Gdy grupa polityków PiS przechodziła przed pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku prezes PiS Jarosław Kaczyński zerwał jednej osobie baner z napisem „Kłamstwo smoleńskie”.