Ważne badanie na Politechnice Łódzkiej. Wyglądają jak zwykłe foliówki, ale zrobione są nie z plastiku, ale z biomasy, czyli odpadów, które na co dzień wyrzucamy do brązowych pojemników – wskazuje TVP3 Łódź.Foliówki naukowcy zakopali do ziemi i co kilka miesięcy za pomocą specjalistycznego sprzętu sprawdzali stopień ich rozkładu. Okazało się, że taka folia nie tylko nie szkodzi przyrodzie, ale wręcz przeciwnie może stać się kompostem do użyźniania gleby. Wykorzystywana ma być zresztą nie tylko do produkcji torebek.Materiał na sieci– Może być wykorzystywana do opakowań miękkich, twardych, jako folia ściółkowa do hodowli roślin, jak również materiał na sieci do połowów ryb – wyjaśnia dr inż. Radosław Ślęzak z Katedry Inżynierii Bioprocesowej Politechniki Łódzkiej.Włókiennicy z politechniki pracują nad innowacyjnym tworzywem i edukację ekologiczną wprowadzili jako element studiów inżynierskich na swoim wydziale. – Bardzo nam zależy żeby wprowadzać takie zagadnienia do programu studiów, żeby to nie były tylko ciekawostki opowiadane przez naukowców – tłumaczy prof. Katarzyna Zimna z Wydział Technologii Materiałowych i Wzornictwa Tekstyliów PŁ.Teraz badacze udoskonalają ekologiczną folię – pracują nad jej trwałością i sposobem wytwarzania. Ważne jest żeby mogła powstawać na maszynach stosowanych w fabrykach do produkcji foli syntetycznej, bez konieczności wymiany parku maszynowego.