Organizatorzy szybko zażegnali kryzys. Prezydent Andrzej Duda, który przebywa z wizytą w Afryce, odmówił udziału w spotkaniu, w którym miał wziąć udział także rosyjski ambasador – ustaliła Interia. „Prezydent nie wyobrażał sobie uczestnictwa w takim spotkaniu. Organizatorzy szybko zażegnali kryzys” – przekazało źródło z Pałacu Prezydenckiego, na które powołuje się portal. Prezydent Andrzej Duda od tygodnia przebywa z wizytą w Afryce. Jak dowiedziała się Interia, do niezręcznej sytuacji doszło podczas jego wizyty w Rwandzie.„W środę polska delegacja została zaskoczona informacją o tym, że w jednym ze spotkań w szerszym gronie ma uczestniczyć także przedstawiciel Rosji. Chodziło o obiad, w którym miały uczestniczyć delegacje, przedsiębiorcy, dyplomaci i zaproszeni goście” – ustaliła Interia. Andrzej Duda odmówił udziału w tym spotkaniu. „Prezydent nie wyobrażał sobie uczestnictwa w takim spotkaniu. Organizatorzy szybko zażegnali kryzys. Prezydent Rwandy Paule Kagame, widząc co się dzieje, także nie wziął udziału w tym spotkaniu. Prezydenci Polski i Rwandy spotkali się osobno, w cztery oczy” – poinformowało źródło Interii w Pałacu Prezydenckim.Według portalu, polska delegacja przyznaje, że było to faux pas ze strony organizatorów, ale nie wynikało ze złej woli gospodarzy, tylko z „bałaganu”. Główną agendą rozmów polsko-rwandyjskich było zacieśnianie stosunków gospodarczych pomiędzy krajami, globalne skutki rosyjskiej agresji na Ukrainę, współpraca w dziedzinie obronności oraz w obszarze edukacji.– Poszukujemy wiarygodnych partnerów w krajach Afryki. Przede wszystkich takich, którzy wyznają wspólne dla nas wartości – stwierdził Andrzej Duda.