Czy kanclerzowi Niemiec uda się przekonać Republikanów? Kanclerz Niemiec Olaf Scholz przebywa z wizytą w Waszyngtonie. Głównym tematem jego rozmów jest zapewnienie dalszej pomocy USA dla Ukrainy, której przyznane blokuje amerykański Kongres. W związku z negatywnym stanowiskiem Republikanów, Scholz po raz kolejny zaapelował o kontynuowanie wsparcia dla Kijowa. „Dobrze było ponownie porozmawiać z senatorami z obu partii (Demokratów i Republikanów). Ukraina potrzebuje naszego pełnego wsparcia, aby bronić się przed agresją Rosji” – napisał kanclerz na platformie X po spotkaniu z deputowanymi do Senatu USA. Komentarz został opublikowany w języku angielskim w nocy z czwartku na piątek.Kanclerz spotkał się z amerykańskimi politykami podczas kolacji, rozpoczynającej jego wizytę roboczą w Waszyngtonie. W piątek po południu Scholz przeprowadzi w Białym Domu rozmowy z prezydentem USA Joe Bidenem. Spotkanie w cztery oczy ma potrwać około godziny.„Scholz i Biden chcą zapobiec załamaniu się pomocy Zachodu dla Ukrainy dwa lata po rosyjskiej inwazji na ten kraj” – podkreślił w piątek niemiecki portal tagesschau.Świat w sytuacji gorszej od Zimnej Wojny?Przed wyjazdem do USA Scholz po raz kolejny przestrzegł przed skutkami ograniczenia wsparcia zachodnich partnerów dla Kijowa. – Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby zapobiec zwycięstwu Rosji – zadeklarował Scholz w gościnnym artykule dla dziennika „Wall Street Journal”. – Jeśli tego nie zrobimy, wkrótce możemy obudzić się w świecie, który jest jeszcze bardziej niestabilny, groźny i nieprzewidywalny, niż podczas zimnej wojny – ocenił kanclerz.Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, rozpoczętej w 2022 roku, Niemcy zapewniły lub obiecały Ukrainie pomoc wojskową o łącznej wartości 28,3 mld euro – przypomniał tagesschau.Kanclerz stara się przekonać swoich partnerów z UE do udzielenia Ukrainie większej pomocy wojskowej, lecz dotychczasowa reakcja tych państw była umiarkowana – zauważył portal.